Wpis z mikrobloga

@Toster3000: jak dla mnie Laura właśnie była kompletnie bez charakteru i starała się wszystkim przypodobac przez co sprawiała wrażenie dwulicowej. Pamiętam odcinek jak najpierw siedziała z Domi i Srolcia przy stole i zachwycała tekstem "oczy jej #!$%@? zarosły" a potem pocieszała Oliwie. Do tego mydlenie Grzeskowi oczu podczas gdy cały czas czuła miętę do Kaspra.