Wpis z mikrobloga

Przez ostatnie miesiace dostawalem sporo listow ale nie mialem checi i motywacji na odpisywanie. Gdy odezwalem sie sam do jednej Ukrainki mieszkajacej w Polsce ta odpisala dnia nastepnego, mi zajelo 13 dni na odpisanie bardzo dlugiego listu (doslownie siedzialem nad nim 1,5h) po czym okazalo sie ze najpewniej mnie usunela bo mija prawie tydzien i nadal nie odczytala. Wysillem sie naprawde mocno a nawet nikt tego nie przeczyta. Co prawda znalazlem ja na FB( jej nick to mieszanka imienia i nazwiska ) - byc moze tam sie do niej odezwe ale nie wiem.
#slowly
  • 7
@jestescie_wspaniali: proszę pana, jest coś takiego jak zasada wzajemności. Ukrainka najzwyczajniej w świecie mogła usunąć aplikację. Uznała, że nie ma sensu czekać skoro jej odpowiedzi są ignorowane.

Wysillem sie naprawde mocno a nawet nikt tego nie przeczyta


@jestescie_wspaniali: proszę pana, nikogo to nie interesuje, że Pan się wysilił bardzo mocno, jeśli zwlekał Pan 13 dni z napisaniem listu.
13 dni to nie jest znowu tak dużo


@jestescie_wspaniali: proszę pana, ludzie się dzielą na tych którzy mają wymówki i mają efekty.

Proszę pomyśleć, że jeśli ona odpisała w 1 dzień, a pan u to zajęło 13 razy więcej czasu to teraz pan poczeka 13 razy dłużej niż ona. Dalej uważa Pan, że to nie jest długo?

To teraz proszę pomyśleć, że codziennie wysyła trzy nowe listy i ma dwóch nowych
@Adam_Konarski_z_Katowic:
Konarski nie mądruj się . Jej list to kilkanaście krótkich zdań a mój trzeba scrollowac przez kilka sekund bo ja tak pisze. Poza tym akurat byłem chory i mało spałem

Nie każdy otrzymując list rzuca się od razu do odpowiedzi. Slowly to nie jest całe moje życie