Wpis z mikrobloga

Mam Lingum i vi et armis obydwa bardzo polecam. Dodatkowo można spróbować coeur de noir.@fantasmagorian: Mirek @Pirat200: ma racje do marki lepiej podchodzić mając już jakieś doświadczenie w temacie, zanim zacznie się pisać, ze coś śmierdzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Pirat200: dorwalam teraz dekancik z Coeur De Noir i przyznam jest to okropny smierdziel, w pozytywnym słowa znaczeniu. nieźle daje wędzonką! osobiście nie jestem w stanie go nosić. widzę w nim wyłącznie starszego mężczyznę, raczej nie dwudziestoletnią kobietę () ale kompozycja wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie jak i te niesamowite parametry. Aż muszę się zagłębić w tą markę, mam nadzieje coś znaleźć dla siebie:)
@fantasmagorian: Coeur jest najłatwiejszy ze wszystkich pozostałych dymnych zapachów Beauforta. Wiec szkoda sobie głowę zawracać vi et armis. Dla młodej kobiety jeśli lubi takie tematy koniecznie to le labo Patchouli 24 (jakby osłodzona wersja coeur de noir)
Jeśli chcesz koniecznie Beauforta to są dwa zapachy- Lignum jest jakby wyjęty z całkiem innej bajki, jest to trudny zapach ale łatwy do noszenia bo się dobrze kojarzy. Ewentualnie bardziej damski zapach zielono/liliowy Fathom