Wpis z mikrobloga

#gimbusy #gimbusyatakujo

Jechałem sobie dziś komunikacją miejską na uczelnie. Na jednym z wielu przystanków weszło sporo gimbusek ( większość nadałaby się do #prokuratorboners ), a dwie z nich stanęły koło z racji tego, że było tłoczno więc miałem okazję posłuchać czy te wszystkie pogłoski na temat przedstawicielek tego konkretnego stanu umysłu są prawdziwe. No i nie zawiodłem się. Gadały o jakichś bzdurach, chłopakach i nagle poruszyły temat wakacji, tak to mniej więcej szło:

- Ja to ci zazdroszczę tych wakacji w Meksyku.

- A czemu? Ty nigdzie nie jedziesz?

- No jadę do Włoch...

- Łe, Włochy są nudne, kto by tam chciał jechać.

- No wiem, moi starzy zarabiają 20tys miesięcznie i muszę jechać tam gdzie reszta plebsu

- Noo masakra, zrób im awanturę!

Zatkało mnie. Poważnie. :(
  • 14