Jako, że moja poprzednia paplanina na omegle spotkała się z dość przyjaznym odzewem poza kilkoma
Postanowiłem podzielić się kolejną odjebką. Wrażliwych na przydługie teksty ostrzegam, bo ten raczej do tych należy. Przepraszam za brak jakichkolwiek polskich znaków, ale jestem zbyt leniwy żeby teraz to zmienić.
You: ile masz lat?
You: ja jestem wojtu$
You: jak coś
Stranger: 17 i pół
Stranger: ja Klaudia
You: miło mi
You: ja też miałem tak niedawno 17 lat
You: człowiek się starzeje
Stranger: no niestety
You: jeszcze niedawno szmuglowałem szlugi ruskim teraz szmugluję coś innego
You: ale tak to bywa
You: a ty co tam?
You: bo u mnie to nuda ogólnie
Stranger: a ucze sie z Lalki na pk
You: lalki czasami do mnie wpadają
You: ale potem wychodzą
You: to calkiem jak ze szkołą
You: wchodzi jednym uchem..drugim wypada
You: cała wiedza
Stranger: powiedzmy xd
You: od taka analogia do szkolnictwa
You: mam mały problem z dziewczyną, pomożesz?
Stranger: no
You: bo kto lepiej zna dziewczyny jak nie sama dziewczyna
Stranger: sprobuje
You: ostatnio jakoś tak nie wiem w piątek lub sobotę
You: nie owijając w bawełnę
You: #!$%@?ŁEM SIĘ
You: no bo lubię dać w palnik
You: nie ma co ukrywać
You: no i zadzwoniłem do niej wtedy mówiąc jak bardzo ją kocham
You: no bo ją kocham w #!$%@?
You: mówiąc kolokwialnie
You: a niekolokwialnie to bardzo ją szanuję...
You: no i powiedziałem jej coś, czego nie powinienem
Stranger: czyli ?
You: że przed nią chodziłem z jej przyjaciółką
You: ale odkąd jestem z nią
You: jetem jej wierny
You: bo ja mam zasady
You: i się rozłączyła i nie odbiera telefonów
Stranger: no to nic takiego sie nie stalo
You: no ale ona jest #!$%@?, że tak powiem
Stranger: yyy wiesz moze jestem dziewczyna ale mysle jak facet
Stranger: w sensie byles z jej przyjaciolka
Stranger: zerwaliscie i byles z nia tak ?
You: z zerwaniem to inna historia się kłania
You: jak byłem z jej przyjaciółką to było w 2011 roku
Stranger: a ona o tym wszystkim wie?
You: no tak, bo jej #!$%@? powiedziałem xD
You: no i nie wiem co teraz mogę zrobić
You: no ale wracając
You: jak byłem z karoliną (jej przyjaciółką) to minął rok i zerwałem z nią, bo to była...no nie będę owijał w bawełnę nieodpowiednia dziewczyna dla mnie
You: zerwaliśmy w styczniu 2012
You: a chodziliśmy od czerwca 2011
Stranger: no a nia kiedy ?
You: z asią?
You: od sierpnia tego roku
Stranger: no z Asia
You: tzn byłem
You: byłego*
You: 2013
You: 15.08.2013
Stranger: no to gdzie ona widzi problem ?
You: no nie wiem, ona jest w #!$%@? jebnięta na głowę, ale ją kocham
Stranger: to tak gadala z przyjaciolka ze nie wiedziala o tym wczesniej ?
You: i nie wiem co mam zrobić
Stranger: to troche naciagane
You: naciągana to była pałka jak byłem z karoliną
You: że tak powiem
You: asia jest dziewica i to szanuje
You: planowalismy slub ale ja jestem katolikiem
You: a ona zydówką
You: i trochę #!$%@?
You: i pewnie obraziła się dlatego
Stranger: wcale to w niczym nie przeszkadza :)
Stranger: nie mogla sie obrazic
You: no mi nie przeszkadza, bo wiara to sprawa indywidualna
Stranger: przejdzie jej zobaczysz
You: no nie mogła, lepiej powiedz, co byś chciała usłyszeć w takiej sytuacji
You: aha...
You: jeszcze jedna sprawa
You: jej przyjaciółka mi proponowała powrót
You: czy ty byś wróciła do niej?
Stranger: sama sie odezwie to od kiedy sie nie odzywa?
You: ogólnie seks z nią był przyjemny nie ukrywam
You: od piątku czy tam soboty
You: ostry melanż był
Stranger: no ale twierdzisz ze kochasz asie
You: to nie pamiętam xD
You: no bo tak jest
You: kocham Asię
Stranger: no to nawet o tym niemysl
You: i jeśli nie zerwiemy na dobre
You: to nic nie zrobię
Stranger: nawet jak zerwiecie a sie kochacie to wrocicie do siebie
Stranger: wiem cos o tym
You: co ty byś chciała usłyszeć
You: w takiej sytuacji?
Stranger: wyjasnienie
You: no ale wyjasniałem jej ze nic nas nie łączy
You: ALE...
You: ej
You: a mam jej powiedzieć, że karolina proponowała mi powrót?
You: bo to bardzo istotne w moim odczuciu
Stranger: ale to malo da bedzie sie wsciekac ale jezeli cie kocha i przeczyta ze ja tylko kochasz i to wszystko ze z tamta to juz na dobre skonczone
You: mi to sie wydaje osobiscie, ze karolina nie jest jej prawdziwa przyjaciółka
You: skoro odwala takie rzeczy
Stranger: wiesz jezeli to bliskie przyjaciolki to musisz to zrobic delikatnie najlepiej rozmowa twarza w twarz
You: mi się wydaję, że karolina nawkręcała jej coś
Stranger: mi tez
You: i dlatego nie chce ze mną rozmawiać
Stranger: ale musisz z nia wyjasnic spotkac sie
You: czyli z karoliną nie rozmawiać nawet
You: prawda?
Stranger: nie wyjasnisz przez esy czy cos bo bedzie gorsza klotnia
Stranger: nie
You: bo ona chce namieszać tylko
Stranger: ale spotkaj sie z Asia
Stranger: serio bo twarza w twarz jest inaczej przytulisz ja i wszystko przejdzie i ci uwieryz
You: Asia jest kochana, nie wyobrażam sobie, że moglibyśmy od siebie odejść
You: z karoliną było inaczej
You: karolina...ona mnie zdradzała
You: później przepraszała
You: że była pijana
You: i takie tam
You: ale w końcu z nią zerwałem
You: bo serce mi pękało jak butelka po wódce w każdy weekend
Stranger: dobra wez o tej karolinie nic nie mow skup sie na twoim zwiazku z asia
You: noo
You: słuchaj
Stranger: idz do niej czy cos
You: a jaki jest najlepszy prezent?
You: jak kupie 0,7 czystej?
You: to będzie dobre?
You: przynajmniej szczerze porozmawiamy
You: bez żadnych kłamstw
You: ja nie mam nic sobie do zarzucenia
You: byłem i jestem jej wierny
You: ale ona odwala nie wiem co, naprawdę nie wiem o co jej może chodzić
You: ty lubisz dostawać prezenty?
You: co byś chciała w tej chwili dostać?
You: bo ja to prosty chłopaczyna z bloków i lubie się #!$%@?ć często i nie znam się na prezentach
You: dla dziewczyn
You: ale jedno jest pewne
You: że ją kocham
Stranger: kwiatek
Stranger: a porozmawiajcie bez alko lepiej
Stranger: uwielbiam dostawac kwiatki
You: przypomniało mi się, jak jakiś frajer do niej podbił i ją zaczął podrywać, ona od niego tak uciekała a on dalej wtedy ja zareagowałem
You: jestem porywczny w takich sytuacjach
You: #!$%@?łem delikwenta lekko mówiąc
You: miałem sprawe za to nawet ale nie ma się czym chwalić
You: kwiatki?
You: a jakie najlepiej?
You: bo ja wiem jak się robi tulipana z flaszki
You: ale takie coś jej nie ucieszy, hehe
Stranger: różyczka
You: nie no, tak serio
You: różyczka?
You: czerwona?
Stranger: najlepiej
You: a dołączyć coś do tego? jakaś bombonierka, coś jakiś misiek
You: ?
You: pluszowy
Stranger: pluszowego misia
You: to w #!$%@? jej kupię coś takiego
Stranger: i najlepeij popryskaj go swoimi perfumami tylko nie przesadz
You: oo
You: dziękuję za pomysł
You: ja mam dobre perfumy w #!$%@?
You: powiedziała, że jej się bardzo pdoobają
Stranger: no no
Stranger: jak jej sie spodobaja to sie ucieszy
You: dobra
Stranger: no i widzisz
You: teraz kwestia rozmowy
You: jak rozpocząć tą ciężką dla mojej prostej duszy rozmowe
You: bo serio w #!$%@? nie wiem
Stranger: zapytaj sie jej co ja zranilo
Stranger: daj sie jej wykrzyczec wygadac
You: nie moge przeklinac prawda?
You: ja ogolnie w #!$%@? przeklinam
You: nie jest to powod do dumy ale tak mam
Stranger: jak nie bedzie chciala powiedziec to zacznij mowic ze nie wiesz co ci kto nagadal ale wiesz ze ja kochasz zawsze byles wierny nikt inny sie nie liczy
You: to przez moich patologicznych kolegów
Stranger: milo by bylo gdybys jak najmniej przeklinal
You: zerwałem kontakty z moimi patologicznymi kumplami specjalnie dla niej
You: bo nie podobało jej sie to
Stranger: i ze ci strasznie glupio ze sie napiles
You: że zaczynamy dzień od lufki
You: ale nie o tym mowa
Stranger: i postarasz sie to poprawic
You: a mam wlozyc jej ulubiony stroj moj?
You: czy jakos odswietnie sie ubrac?
Stranger: ze dla niej zrobisz wyszystko (w granicach rozsadku)
You: okej
Stranger: to co ona na tobie lubi najbardziej
You: no to, sprawa prezentu i gadki rozwiązana
You: teraz ubiór
Stranger: pewnie dresik co ?
You: nie no, ja chodze w jensach normalnie
Stranger: eeee
Stranger: no trudno xd
You: w dresach tylko na silke chodzilem
You: albo do moich ziomkow
You: jak jeszcze z nimi piona byla bita
You: teraz bardziej po rapersku sie ubieram
You: ze tak powiem
You: ale spodnie normalny krój
Stranger: tez fajnie
You: nie szerokie
Stranger: a to juz nie az tak
You: po prostu tak się Asi podoba
Stranger: no ale okey
Stranger: nie ma opcji nawet
Stranger: no to ubierz sie tak jak ona lubi
You: tylko teraz problem
Stranger: dostales od niej jakas koszulke czy cos ?
You: dostałem
You: ale wiesz jaki jest problem?
You: że ona ją ma, bo lubiła ją zakładać. heh
Stranger: dobra, ubierz sie zwyczajnie
You: no dobra
You: jej ojciec to straszna faja
You: nie wpuści mnie
You: on mnie nie toleruje
You: lamus jeden
You: gdyby nie Asia
You: to bym mu jebnal z bani
Stranger: a ma ona jakas kolezanke ktora znasz?
You: ale nie wazne
You: ee znam jej siostrę która jej jej dobrą przyjaciółką rowniez
You: ona sie nazywa Marta
Stranger: no to zagadaj do niej zeby wziela asie na spacer umowicie sie w jednym miejscu i ty tam bedziesz ona sie ucieszy i sie przytulicie i bedzie tak piekn ie
Stranger: moze oczywiscie nie wyjsc ale warto sprobowac xd
You: ja szczerze w #!$%@? watpie w takie zakonczenie
You: ale dobra
You: tylko teraz problem
You: bo nie wsiade do fury bo jebłem browara po robocie
You: to muszę iśc na nogach
You: a akurat najki wyprałem
You: czemu nie pytaj
Stranger: mozesz isc jutro
You: dobra powiem ci
You: (bo #!$%@?ły strasznie)
You: ale nie istotne
You: jutro?
You: jutro robie na druga zmiane
You: czyli od 14 do 22
You: to musialbym rano isc
You: ale rano to #!$%@?
You: bo chce sie wyspac przed tyrka
You: #!$%@? same problemy
Stranger: a ona sie uczy ?
You: studiuje
Stranger: to ile ty masz lat?
You: ja 25
Stranger: a ona ?
You: 22
Stranger: to idz dzis
Stranger: trudno
Stranger: masz napewno inne buty
You: mam tylko jedne bo leżałem hajs ziomkowi za jedną rzecz i musialem mu oddac
You: i nie kupilem teraz zadnych butow nowych
You: tylko jedne mi zostaly
You: chyba, ze pozyczę od brata mlodszego
You: co sądzisz?
Stranger: no mozesz
You: ale on taki pedałek trochę ma takie buty z takim krokodylem
You: nawet fajne
You: te buty
You: ale trudno zaloze te
You: dobra to skocze jeszcze do biedrony, ojebe 100 na odwage
You: albo nie
You: bo na trzezwo lepiej
You: browar to tam browar
You: dawno pilem ale za kolko nie siadam
You: nie ma opcji
Stranger: no i dobrze
Stranger: powodzenia
You: dobra to dzieki za rady
You: w #!$%@? ci dziekuje
You: w #!$%@? cie szanuje klaudio
You: trzymaj sie
You: z farcikiem i do przodu powoli
Stranger: jak ie uda to wtedy bedziesz mogl byc wdzieczny
Postanowiłem podzielić się kolejną odjebką. Wrażliwych na przydługie teksty ostrzegam, bo ten raczej do tych należy. Przepraszam za brak jakichkolwiek polskich znaków, ale jestem zbyt leniwy żeby teraz to zmienić.
You: ile masz lat?
You: ja jestem wojtu$
You: jak coś
Stranger: 17 i pół
Stranger: ja Klaudia
You: miło mi
You: ja też miałem tak niedawno 17 lat
You: człowiek się starzeje
Stranger: no niestety
You: jeszcze niedawno szmuglowałem szlugi ruskim teraz szmugluję coś innego
You: ale tak to bywa
You: a ty co tam?
You: bo u mnie to nuda ogólnie
Stranger: a ucze sie z Lalki na pk
You: lalki czasami do mnie wpadają
You: ale potem wychodzą
You: to calkiem jak ze szkołą
You: wchodzi jednym uchem..drugim wypada
You: cała wiedza
Stranger: powiedzmy xd
You: od taka analogia do szkolnictwa
You: mam mały problem z dziewczyną, pomożesz?
Stranger: no
You: bo kto lepiej zna dziewczyny jak nie sama dziewczyna
Stranger: sprobuje
You: ostatnio jakoś tak nie wiem w piątek lub sobotę
You: nie owijając w bawełnę
You: #!$%@?ŁEM SIĘ
You: no bo lubię dać w palnik
You: nie ma co ukrywać
You: no i zadzwoniłem do niej wtedy mówiąc jak bardzo ją kocham
You: no bo ją kocham w #!$%@?
You: mówiąc kolokwialnie
You: a niekolokwialnie to bardzo ją szanuję...
You: no i powiedziałem jej coś, czego nie powinienem
Stranger: czyli ?
You: że przed nią chodziłem z jej przyjaciółką
You: ale odkąd jestem z nią
You: jetem jej wierny
You: bo ja mam zasady
You: i się rozłączyła i nie odbiera telefonów
Stranger: no to nic takiego sie nie stalo
You: no ale ona jest #!$%@?, że tak powiem
Stranger: yyy wiesz moze jestem dziewczyna ale mysle jak facet
Stranger: w sensie byles z jej przyjaciolka
Stranger: zerwaliscie i byles z nia tak ?
You: z zerwaniem to inna historia się kłania
You: jak byłem z jej przyjaciółką to było w 2011 roku
Stranger: a ona o tym wszystkim wie?
You: no tak, bo jej #!$%@? powiedziałem xD
You: no i nie wiem co teraz mogę zrobić
You: no ale wracając
You: jak byłem z karoliną (jej przyjaciółką) to minął rok i zerwałem z nią, bo to była...no nie będę owijał w bawełnę nieodpowiednia dziewczyna dla mnie
You: zerwaliśmy w styczniu 2012
You: a chodziliśmy od czerwca 2011
Stranger: no a nia kiedy ?
You: z asią?
You: od sierpnia tego roku
Stranger: no z Asia
You: tzn byłem
You: byłego*
You: 2013
You: 15.08.2013
Stranger: no to gdzie ona widzi problem ?
You: no nie wiem, ona jest w #!$%@? jebnięta na głowę, ale ją kocham
Stranger: to tak gadala z przyjaciolka ze nie wiedziala o tym wczesniej ?
You: i nie wiem co mam zrobić
Stranger: to troche naciagane
You: naciągana to była pałka jak byłem z karoliną
You: że tak powiem
You: asia jest dziewica i to szanuje
You: planowalismy slub ale ja jestem katolikiem
You: a ona zydówką
You: i trochę #!$%@?
You: i pewnie obraziła się dlatego
Stranger: wcale to w niczym nie przeszkadza :)
Stranger: nie mogla sie obrazic
You: no mi nie przeszkadza, bo wiara to sprawa indywidualna
Stranger: przejdzie jej zobaczysz
You: no nie mogła, lepiej powiedz, co byś chciała usłyszeć w takiej sytuacji
You: aha...
You: jeszcze jedna sprawa
You: jej przyjaciółka mi proponowała powrót
You: czy ty byś wróciła do niej?
Stranger: sama sie odezwie to od kiedy sie nie odzywa?
You: ogólnie seks z nią był przyjemny nie ukrywam
You: od piątku czy tam soboty
You: ostry melanż był
Stranger: no ale twierdzisz ze kochasz asie
You: to nie pamiętam xD
You: no bo tak jest
You: kocham Asię
Stranger: no to nawet o tym niemysl
You: i jeśli nie zerwiemy na dobre
You: to nic nie zrobię
Stranger: nawet jak zerwiecie a sie kochacie to wrocicie do siebie
Stranger: wiem cos o tym
You: co ty byś chciała usłyszeć
You: w takiej sytuacji?
Stranger: wyjasnienie
You: no ale wyjasniałem jej ze nic nas nie łączy
You: ALE...
You: ej
You: a mam jej powiedzieć, że karolina proponowała mi powrót?
You: bo to bardzo istotne w moim odczuciu
Stranger: ale to malo da bedzie sie wsciekac ale jezeli cie kocha i przeczyta ze ja tylko kochasz i to wszystko ze z tamta to juz na dobre skonczone
You: mi to sie wydaje osobiscie, ze karolina nie jest jej prawdziwa przyjaciółka
You: skoro odwala takie rzeczy
Stranger: wiesz jezeli to bliskie przyjaciolki to musisz to zrobic delikatnie najlepiej rozmowa twarza w twarz
You: mi się wydaję, że karolina nawkręcała jej coś
Stranger: mi tez
You: i dlatego nie chce ze mną rozmawiać
Stranger: ale musisz z nia wyjasnic spotkac sie
You: czyli z karoliną nie rozmawiać nawet
You: prawda?
Stranger: nie wyjasnisz przez esy czy cos bo bedzie gorsza klotnia
Stranger: nie
You: bo ona chce namieszać tylko
Stranger: ale spotkaj sie z Asia
Stranger: serio bo twarza w twarz jest inaczej przytulisz ja i wszystko przejdzie i ci uwieryz
You: Asia jest kochana, nie wyobrażam sobie, że moglibyśmy od siebie odejść
You: z karoliną było inaczej
You: karolina...ona mnie zdradzała
You: później przepraszała
You: że była pijana
You: i takie tam
You: ale w końcu z nią zerwałem
You: bo serce mi pękało jak butelka po wódce w każdy weekend
Stranger: dobra wez o tej karolinie nic nie mow skup sie na twoim zwiazku z asia
You: noo
You: słuchaj
Stranger: idz do niej czy cos
You: a jaki jest najlepszy prezent?
You: jak kupie 0,7 czystej?
You: to będzie dobre?
You: przynajmniej szczerze porozmawiamy
You: bez żadnych kłamstw
You: ja nie mam nic sobie do zarzucenia
You: byłem i jestem jej wierny
You: ale ona odwala nie wiem co, naprawdę nie wiem o co jej może chodzić
You: ty lubisz dostawać prezenty?
You: co byś chciała w tej chwili dostać?
You: bo ja to prosty chłopaczyna z bloków i lubie się #!$%@?ć często i nie znam się na prezentach
You: dla dziewczyn
You: ale jedno jest pewne
You: że ją kocham
Stranger: kwiatek
Stranger: a porozmawiajcie bez alko lepiej
Stranger: uwielbiam dostawac kwiatki
You: przypomniało mi się, jak jakiś frajer do niej podbił i ją zaczął podrywać, ona od niego tak uciekała a on dalej wtedy ja zareagowałem
You: jestem porywczny w takich sytuacjach
You: #!$%@?łem delikwenta lekko mówiąc
You: miałem sprawe za to nawet ale nie ma się czym chwalić
You: kwiatki?
You: a jakie najlepiej?
You: bo ja wiem jak się robi tulipana z flaszki
You: ale takie coś jej nie ucieszy, hehe
Stranger: różyczka
You: nie no, tak serio
You: różyczka?
You: czerwona?
Stranger: najlepiej
You: a dołączyć coś do tego? jakaś bombonierka, coś jakiś misiek
You: ?
You: pluszowy
Stranger: pluszowego misia
You: to w #!$%@? jej kupię coś takiego
Stranger: i najlepeij popryskaj go swoimi perfumami tylko nie przesadz
You: oo
You: dziękuję za pomysł
You: ja mam dobre perfumy w #!$%@?
You: powiedziała, że jej się bardzo pdoobają
Stranger: no no
Stranger: jak jej sie spodobaja to sie ucieszy
You: dobra
Stranger: no i widzisz
You: teraz kwestia rozmowy
You: jak rozpocząć tą ciężką dla mojej prostej duszy rozmowe
You: bo serio w #!$%@? nie wiem
Stranger: zapytaj sie jej co ja zranilo
Stranger: daj sie jej wykrzyczec wygadac
You: nie moge przeklinac prawda?
You: ja ogolnie w #!$%@? przeklinam
You: nie jest to powod do dumy ale tak mam
Stranger: jak nie bedzie chciala powiedziec to zacznij mowic ze nie wiesz co ci kto nagadal ale wiesz ze ja kochasz zawsze byles wierny nikt inny sie nie liczy
You: to przez moich patologicznych kolegów
Stranger: milo by bylo gdybys jak najmniej przeklinal
You: zerwałem kontakty z moimi patologicznymi kumplami specjalnie dla niej
You: bo nie podobało jej sie to
Stranger: i ze ci strasznie glupio ze sie napiles
You: że zaczynamy dzień od lufki
You: ale nie o tym mowa
Stranger: i postarasz sie to poprawic
You: a mam wlozyc jej ulubiony stroj moj?
You: czy jakos odswietnie sie ubrac?
Stranger: ze dla niej zrobisz wyszystko (w granicach rozsadku)
You: okej
Stranger: to co ona na tobie lubi najbardziej
You: no to, sprawa prezentu i gadki rozwiązana
You: teraz ubiór
Stranger: pewnie dresik co ?
You: nie no, ja chodze w jensach normalnie
Stranger: eeee
Stranger: no trudno xd
You: w dresach tylko na silke chodzilem
You: albo do moich ziomkow
You: jak jeszcze z nimi piona byla bita
You: teraz bardziej po rapersku sie ubieram
You: ze tak powiem
You: ale spodnie normalny krój
Stranger: tez fajnie
You: nie szerokie
Stranger: a to juz nie az tak
You: po prostu tak się Asi podoba
Stranger: no ale okey
Stranger: nie ma opcji nawet
Stranger: no to ubierz sie tak jak ona lubi
You: tylko teraz problem
Stranger: dostales od niej jakas koszulke czy cos ?
You: dostałem
You: ale wiesz jaki jest problem?
You: że ona ją ma, bo lubiła ją zakładać. heh
Stranger: dobra, ubierz sie zwyczajnie
You: no dobra
You: jej ojciec to straszna faja
You: nie wpuści mnie
You: on mnie nie toleruje
You: lamus jeden
You: gdyby nie Asia
You: to bym mu jebnal z bani
Stranger: a ma ona jakas kolezanke ktora znasz?
You: ale nie wazne
You: ee znam jej siostrę która jej jej dobrą przyjaciółką rowniez
You: ona sie nazywa Marta
Stranger: no to zagadaj do niej zeby wziela asie na spacer umowicie sie w jednym miejscu i ty tam bedziesz ona sie ucieszy i sie przytulicie i bedzie tak piekn ie
Stranger: moze oczywiscie nie wyjsc ale warto sprobowac xd
You: ja szczerze w #!$%@? watpie w takie zakonczenie
You: ale dobra
You: tylko teraz problem
You: bo nie wsiade do fury bo jebłem browara po robocie
You: to muszę iśc na nogach
You: a akurat najki wyprałem
You: czemu nie pytaj
Stranger: mozesz isc jutro
You: dobra powiem ci
You: (bo #!$%@?ły strasznie)
You: ale nie istotne
You: jutro?
You: jutro robie na druga zmiane
You: czyli od 14 do 22
You: to musialbym rano isc
You: ale rano to #!$%@?
You: bo chce sie wyspac przed tyrka
You: #!$%@? same problemy
Stranger: a ona sie uczy ?
You: studiuje
Stranger: to ile ty masz lat?
You: ja 25
Stranger: a ona ?
You: 22
Stranger: to idz dzis
Stranger: trudno
Stranger: masz napewno inne buty
You: mam tylko jedne bo leżałem hajs ziomkowi za jedną rzecz i musialem mu oddac
You: i nie kupilem teraz zadnych butow nowych
You: tylko jedne mi zostaly
You: chyba, ze pozyczę od brata mlodszego
You: co sądzisz?
Stranger: no mozesz
You: ale on taki pedałek trochę ma takie buty z takim krokodylem
You: nawet fajne
You: te buty
You: ale trudno zaloze te
You: dobra to skocze jeszcze do biedrony, ojebe 100 na odwage
You: albo nie
You: bo na trzezwo lepiej
You: browar to tam browar
You: dawno pilem ale za kolko nie siadam
You: nie ma opcji
Stranger: no i dobrze
Stranger: powodzenia
You: dobra to dzieki za rady
You: w #!$%@? ci dziekuje
You: w #!$%@? cie szanuje klaudio
You: trzymaj sie
You: z farcikiem i do przodu powoli
Stranger: jak ie uda to wtedy bedziesz mogl byc wdzieczny
You: trzymaj za mnie kciuki
You: #!$%@? stresuje sie w #!$%@?
Stranger: no pewnie
You: ...
Stranger: kochasz ja dasz rade
You: dobra
You: to ojebe jeszcze kolacje jakas
You: i spadam
You: dzieki jeszcze raz
You: ema
#omegle #omeglepopolsku #rozmowa #humor #tldr