Wpis z mikrobloga

Jako, że moja poprzednia paplanina na omegle spotkała się z dość przyjaznym odzewem poza kilkoma


Postanowiłem podzielić się kolejną odjebką. Wrażliwych na przydługie teksty ostrzegam, bo ten raczej do tych należy. Przepraszam za brak jakichkolwiek polskich znaków, ale jestem zbyt leniwy żeby teraz to zmienić.

You: ile masz lat?

You: ja jestem wojtu$

You: jak coś

Stranger: 17 i pół

Stranger: ja Klaudia

You: miło mi

You: ja też miałem tak niedawno 17 lat

You: człowiek się starzeje

Stranger: no niestety

You: jeszcze niedawno szmuglowałem szlugi ruskim teraz szmugluję coś innego

You: ale tak to bywa

You: a ty co tam?

You: bo u mnie to nuda ogólnie

Stranger: a ucze sie z Lalki na pk

You: lalki czasami do mnie wpadają

You: ale potem wychodzą

You: to calkiem jak ze szkołą

You: wchodzi jednym uchem..drugim wypada

You: cała wiedza

Stranger: powiedzmy xd

You: od taka analogia do szkolnictwa

You: mam mały problem z dziewczyną, pomożesz?

Stranger: no

You: bo kto lepiej zna dziewczyny jak nie sama dziewczyna

Stranger: sprobuje

You: ostatnio jakoś tak nie wiem w piątek lub sobotę

You: nie owijając w bawełnę

You: #!$%@?ŁEM SIĘ

You: no bo lubię dać w palnik

You: nie ma co ukrywać

You: no i zadzwoniłem do niej wtedy mówiąc jak bardzo ją kocham

You: no bo ją kocham w #!$%@?

You: mówiąc kolokwialnie

You: a niekolokwialnie to bardzo ją szanuję...

You: no i powiedziałem jej coś, czego nie powinienem

Stranger: czyli ?

You: że przed nią chodziłem z jej przyjaciółką

You: ale odkąd jestem z nią

You: jetem jej wierny

You: bo ja mam zasady

You: i się rozłączyła i nie odbiera telefonów

Stranger: no to nic takiego sie nie stalo

You: no ale ona jest #!$%@?, że tak powiem

Stranger: yyy wiesz moze jestem dziewczyna ale mysle jak facet

Stranger: w sensie byles z jej przyjaciolka

Stranger: zerwaliscie i byles z nia tak ?

You: z zerwaniem to inna historia się kłania

You: jak byłem z jej przyjaciółką to było w 2011 roku

Stranger: a ona o tym wszystkim wie?

You: no tak, bo jej #!$%@? powiedziałem xD

You: no i nie wiem co teraz mogę zrobić

You: no ale wracając

You: jak byłem z karoliną (jej przyjaciółką) to minął rok i zerwałem z nią, bo to była...no nie będę owijał w bawełnę nieodpowiednia dziewczyna dla mnie

You: zerwaliśmy w styczniu 2012

You: a chodziliśmy od czerwca 2011

Stranger: no a nia kiedy ?

You: z asią?

You: od sierpnia tego roku

Stranger: no z Asia

You: tzn byłem

You: byłego*

You: 2013

You: 15.08.2013

Stranger: no to gdzie ona widzi problem ?

You: no nie wiem, ona jest w #!$%@? jebnięta na głowę, ale ją kocham

Stranger: to tak gadala z przyjaciolka ze nie wiedziala o tym wczesniej ?

You: i nie wiem co mam zrobić

Stranger: to troche naciagane

You: naciągana to była pałka jak byłem z karoliną

You: że tak powiem

You: asia jest dziewica i to szanuje

You: planowalismy slub ale ja jestem katolikiem

You: a ona zydówką

You: i trochę #!$%@?

You: i pewnie obraziła się dlatego

Stranger: wcale to w niczym nie przeszkadza :)

Stranger: nie mogla sie obrazic

You: no mi nie przeszkadza, bo wiara to sprawa indywidualna

Stranger: przejdzie jej zobaczysz

You: no nie mogła, lepiej powiedz, co byś chciała usłyszeć w takiej sytuacji

You: aha...

You: jeszcze jedna sprawa

You: jej przyjaciółka mi proponowała powrót

You: czy ty byś wróciła do niej?

Stranger: sama sie odezwie to od kiedy sie nie odzywa?

You: ogólnie seks z nią był przyjemny nie ukrywam

You: od piątku czy tam soboty

You: ostry melanż był

Stranger: no ale twierdzisz ze kochasz asie

You: to nie pamiętam xD

You: no bo tak jest

You: kocham Asię

Stranger: no to nawet o tym niemysl

You: i jeśli nie zerwiemy na dobre

You: to nic nie zrobię

Stranger: nawet jak zerwiecie a sie kochacie to wrocicie do siebie

Stranger: wiem cos o tym

You: co ty byś chciała usłyszeć

You: w takiej sytuacji?

Stranger: wyjasnienie

You: no ale wyjasniałem jej ze nic nas nie łączy

You: ALE...

You: ej

You: a mam jej powiedzieć, że karolina proponowała mi powrót?

You: bo to bardzo istotne w moim odczuciu

Stranger: ale to malo da bedzie sie wsciekac ale jezeli cie kocha i przeczyta ze ja tylko kochasz i to wszystko ze z tamta to juz na dobre skonczone

You: mi to sie wydaje osobiscie, ze karolina nie jest jej prawdziwa przyjaciółka

You: skoro odwala takie rzeczy

Stranger: wiesz jezeli to bliskie przyjaciolki to musisz to zrobic delikatnie najlepiej rozmowa twarza w twarz

You: mi się wydaję, że karolina nawkręcała jej coś

Stranger: mi tez

You: i dlatego nie chce ze mną rozmawiać

Stranger: ale musisz z nia wyjasnic spotkac sie

You: czyli z karoliną nie rozmawiać nawet

You: prawda?

Stranger: nie wyjasnisz przez esy czy cos bo bedzie gorsza klotnia

Stranger: nie

You: bo ona chce namieszać tylko

Stranger: ale spotkaj sie z Asia

Stranger: serio bo twarza w twarz jest inaczej przytulisz ja i wszystko przejdzie i ci uwieryz

You: Asia jest kochana, nie wyobrażam sobie, że moglibyśmy od siebie odejść

You: z karoliną było inaczej

You: karolina...ona mnie zdradzała

You: później przepraszała

You: że była pijana

You: i takie tam

You: ale w końcu z nią zerwałem

You: bo serce mi pękało jak butelka po wódce w każdy weekend

Stranger: dobra wez o tej karolinie nic nie mow skup sie na twoim zwiazku z asia

You: noo

You: słuchaj

Stranger: idz do niej czy cos

You: a jaki jest najlepszy prezent?

You: jak kupie 0,7 czystej?

You: to będzie dobre?

You: przynajmniej szczerze porozmawiamy

You: bez żadnych kłamstw

You: ja nie mam nic sobie do zarzucenia

You: byłem i jestem jej wierny

You: ale ona odwala nie wiem co, naprawdę nie wiem o co jej może chodzić

You: ty lubisz dostawać prezenty?

You: co byś chciała w tej chwili dostać?

You: bo ja to prosty chłopaczyna z bloków i lubie się #!$%@?ć często i nie znam się na prezentach

You: dla dziewczyn

You: ale jedno jest pewne

You: że ją kocham

Stranger: kwiatek

Stranger: a porozmawiajcie bez alko lepiej

Stranger: uwielbiam dostawac kwiatki

You: przypomniało mi się, jak jakiś frajer do niej podbił i ją zaczął podrywać, ona od niego tak uciekała a on dalej wtedy ja zareagowałem

You: jestem porywczny w takich sytuacjach

You: #!$%@?łem delikwenta lekko mówiąc

You: miałem sprawe za to nawet ale nie ma się czym chwalić

You: kwiatki?

You: a jakie najlepiej?

You: bo ja wiem jak się robi tulipana z flaszki

You: ale takie coś jej nie ucieszy, hehe

Stranger: różyczka

You: nie no, tak serio

You: różyczka?

You: czerwona?

Stranger: najlepiej

You: a dołączyć coś do tego? jakaś bombonierka, coś jakiś misiek

You: ?

You: pluszowy

Stranger: pluszowego misia

You: to w #!$%@? jej kupię coś takiego

Stranger: i najlepeij popryskaj go swoimi perfumami tylko nie przesadz

You: oo

You: dziękuję za pomysł

You: ja mam dobre perfumy w #!$%@?

You: powiedziała, że jej się bardzo pdoobają

Stranger: no no

Stranger: jak jej sie spodobaja to sie ucieszy

You: dobra

Stranger: no i widzisz

You: teraz kwestia rozmowy

You: jak rozpocząć tą ciężką dla mojej prostej duszy rozmowe

You: bo serio w #!$%@? nie wiem

Stranger: zapytaj sie jej co ja zranilo

Stranger: daj sie jej wykrzyczec wygadac

You: nie moge przeklinac prawda?

You: ja ogolnie w #!$%@? przeklinam

You: nie jest to powod do dumy ale tak mam

Stranger: jak nie bedzie chciala powiedziec to zacznij mowic ze nie wiesz co ci kto nagadal ale wiesz ze ja kochasz zawsze byles wierny nikt inny sie nie liczy

You: to przez moich patologicznych kolegów

Stranger: milo by bylo gdybys jak najmniej przeklinal

You: zerwałem kontakty z moimi patologicznymi kumplami specjalnie dla niej

You: bo nie podobało jej sie to

Stranger: i ze ci strasznie glupio ze sie napiles

You: że zaczynamy dzień od lufki

You: ale nie o tym mowa

Stranger: i postarasz sie to poprawic

You: a mam wlozyc jej ulubiony stroj moj?

You: czy jakos odswietnie sie ubrac?

Stranger: ze dla niej zrobisz wyszystko (w granicach rozsadku)

You: okej

Stranger: to co ona na tobie lubi najbardziej

You: no to, sprawa prezentu i gadki rozwiązana

You: teraz ubiór

Stranger: pewnie dresik co ?

You: nie no, ja chodze w jensach normalnie

Stranger: eeee

Stranger: no trudno xd

You: w dresach tylko na silke chodzilem

You: albo do moich ziomkow

You: jak jeszcze z nimi piona byla bita

You: teraz bardziej po rapersku sie ubieram

You: ze tak powiem

You: ale spodnie normalny krój

Stranger: tez fajnie

You: nie szerokie

Stranger: a to juz nie az tak

You: po prostu tak się Asi podoba

Stranger: no ale okey

Stranger: nie ma opcji nawet

Stranger: no to ubierz sie tak jak ona lubi

You: tylko teraz problem

Stranger: dostales od niej jakas koszulke czy cos ?

You: dostałem

You: ale wiesz jaki jest problem?

You: że ona ją ma, bo lubiła ją zakładać. heh

Stranger: dobra, ubierz sie zwyczajnie

You: no dobra

You: jej ojciec to straszna faja

You: nie wpuści mnie

You: on mnie nie toleruje

You: lamus jeden

You: gdyby nie Asia

You: to bym mu jebnal z bani

Stranger: a ma ona jakas kolezanke ktora znasz?

You: ale nie wazne

You: ee znam jej siostrę która jej jej dobrą przyjaciółką rowniez

You: ona sie nazywa Marta

Stranger: no to zagadaj do niej zeby wziela asie na spacer umowicie sie w jednym miejscu i ty tam bedziesz ona sie ucieszy i sie przytulicie i bedzie tak piekn ie

Stranger: moze oczywiscie nie wyjsc ale warto sprobowac xd

You: ja szczerze w #!$%@? watpie w takie zakonczenie

You: ale dobra

You: tylko teraz problem

You: bo nie wsiade do fury bo jebłem browara po robocie

You: to muszę iśc na nogach

You: a akurat najki wyprałem

You: czemu nie pytaj

Stranger: mozesz isc jutro

You: dobra powiem ci

You: (bo #!$%@?ły strasznie)

You: ale nie istotne

You: jutro?

You: jutro robie na druga zmiane

You: czyli od 14 do 22

You: to musialbym rano isc

You: ale rano to #!$%@?

You: bo chce sie wyspac przed tyrka

You: #!$%@? same problemy

Stranger: a ona sie uczy ?

You: studiuje

Stranger: to ile ty masz lat?

You: ja 25

Stranger: a ona ?

You: 22

Stranger: to idz dzis

Stranger: trudno

Stranger: masz napewno inne buty

You: mam tylko jedne bo leżałem hajs ziomkowi za jedną rzecz i musialem mu oddac

You: i nie kupilem teraz zadnych butow nowych

You: tylko jedne mi zostaly

You: chyba, ze pozyczę od brata mlodszego

You: co sądzisz?

Stranger: no mozesz

You: ale on taki pedałek trochę ma takie buty z takim krokodylem

You: nawet fajne

You: te buty

You: ale trudno zaloze te

You: dobra to skocze jeszcze do biedrony, ojebe 100 na odwage

You: albo nie

You: bo na trzezwo lepiej

You: browar to tam browar

You: dawno pilem ale za kolko nie siadam

You: nie ma opcji

Stranger: no i dobrze

Stranger: powodzenia

You: dobra to dzieki za rady

You: w #!$%@? ci dziekuje

You: w #!$%@? cie szanuje klaudio

You: trzymaj sie

You: z farcikiem i do przodu powoli

Stranger: jak ie uda to wtedy bedziesz mogl byc wdzieczny

You: trzymaj za mnie kciuki

You: #!$%@? stresuje sie w #!$%@?

Stranger: no pewnie

You: ...

Stranger: kochasz ja dasz rade

You: dobra

You: to ojebe jeszcze kolacje jakas

You: i spadam

You: dzieki jeszcze raz

You: ema

#omegle #omeglepopolsku #rozmowa #humor #tldr