Wpis z mikrobloga

Mam taką sytuację że energetyka ma mi zrobić przyłączenie prądowe do działki budowlanej. Słup z którego chcą ciągnąć kable stoi na działce, która ma dwóch właścicieli. Biuro projektowe powiedziało, że mogę spróbować skontaktować się z tymi ludźmi żeby podpisali zgodę wejścia na działkę, jesli nie to oni sami będą probowac. Jeden właściciel mi podpisał, drugi nie wyraził zgody. Jak to teraz wygląda, czy będą mogli pociągnąć prąd z tego słupa? #budujzwykopem #budownictwo #energetyka
  • 18
@Norskee hmmm nie mam pojęcia czy z równymi prawami. Dostałem od biura projektowego zgody z kawałkiem mapki dla jednego i dla drugiego współwłaściciela. Nie za bardzo wiem jak wygląda sytuacja z tą działką. Ogólnie ta działka jest opuszczona, nikt na niej nie mieszka, do słupa jest dostęp swobodny bo jest blisko drogi. Wydaje mi się że to jest sytuacja że działka była ojca, po śmierci przeszło na dwójkę dzieci stąd tych dwóch
słup jest własnością energetyki, tylko problem w tym że stoi na ich działce


@diofantos: zawsze jest własnością energetyki tylko są dwa przypadki:
- energetyka za komuny wbiła komuś na działkę na krzywy ryj
- energetyka ma papiery z podpisem właściciela działki na stanie tego słupa (służebność przesyłu)
@diofantos: problem w tym, że jeżeli słup postawiony jest na krzywy ryj bez wpisów o służebności w akcie notarialnym to energetyka nie może wejść na działkę w żadnym wypadku. Nawet w przypadku awarii robią to nielegalnie jeżeli właściciel się nie zgodził uzasadniając to dobrem wyższym licząc na to, że właścicielowi nie będzie się chciało sądzić.
Nie mogą nic nowego podczepić do słupa, czyli np przyłącza do twojej posesji.
W tym jest
@diofantos: ale ja już Ci powiem jak to wygląda jeżeli chcą zgody. Słup stoi na krzywy ryj¯\_(ツ)_/¯

Jesteś pewny, że chcesz się pchać w przyłącze tymczasowe i "prąd budowlany"?
Ok 50-70zł opłat miesięcznie za nic i ok 2zł za każdą 1kWh.
Licz się z rachunkiem ok 200-250 zł miesięcznie minimum.

Taniej wychodzi agregat i zostaje Ci na "później".
@Bad_Wolf: Wątpię, OP nic o napowietrznym nie wspominał. Z resztą nie wiem jak w innych spółkach, ale np. w PGE (choć to zależy pewnie też od oddziału) na przyłącza napowietrzne do nowych budynków nawet nie wydają warunków.

@diofantos: Jak się właściciele nie zgodzą, to można próbować robić przyłącze z innego słupa.
W zasadzie to od projektantów zależy co zrobią dalej - jeśli nie uda im się uzyskać zgód to w
@diofantos: Skoro zaplanowali napowietrzne, a mówisz, że ma to być przyłącze docelowe, to nie zrobili tego sami z siebie, tylko o takie po prostu poprosiłeś we wniosku o wydanie warunków przyłączenia.
Z przyłączem kablowym powinno być prościej - jeśli istniejące ZK jest poza problematyczną działką (trzeba spojrzeć na mapę), to pewnie da się ją jakoś ominąć. Pewnie trzeba będzie zmienić warunki przyłączenia i dopłacić do przyłącza kablowego (różnica między napowietrznym a
@michcio dowiedziałem się od projektantów że raczej będą ciągnąć z tego ZK tylko muszą sprawdzić moc jeśli dobrze usłyszałem i wystąpić o pozwolenie do gminy, bo to ZK było robione na potrzeby pompy do wody.
@diofantos: ZK pewnie jest własnością dystrybutora energii, natomiast pozwolenie potrzebne jest od gminy pewnie ze względu na drogę gminną. Trzeba sprawdzić, czy kabel zasilający ze słupa to ZK ma odpowiedni przekrój i czy da się wpiąć w to złącze jeszcze jeden kabel, ewentualnie czy nie trzeba wymienić w tym celu złącza.