Wpis z mikrobloga

Mircy, mircy! Wynalazłem wynalazek poprawiający jakość życia w czasie epidemii #smog w sezonie grzewczym.
Za pomocą #wiejskituning obrazuje sobie poziom skażenia smogiem poza autem i dzięki temu wiem, czy jest bezpiecznie wysiadać, czy na przykład tankować / robić zakupy gdzieś indziej. Albo czy jeśli muszę wysiadać to czy wdziewać maskę smogową.

Wideo z działania (1 min):
https://imgur.com/6GoBYOk

Jak tak sobie jeżdże po okolicy to mam już zmapowane w pamięci najgorsze kopciuchy i wiem jaką trasę wybierać kiedy nie poruszam się w filtrowanej kabinie.
Też wstępne badania opierające się na tym urządzeniu pokazują, że zasięg skażenia jednego kopciucha przy średnim wietrze to jakieś 300m.

To pomysłowe urządzenie można nabyć tu: https://www.ikea.com/pl/pl/p/vindriktning-czujnik-jakosci-powietrza-80515910/
Z tego co zaobserwowałem, to pomarańczowe robi się od powyżej 25 PM 2.5, od ilu czerwone, to jeszcze nie wiem.

Polecam też do pokoju - jest to najtańszy czujnik obecnie w sieci.
  • 2
@7502-6038: Plus za pomysłowość i przeróbki (?) które musiałeś zrobić aby to zamontować w samochodzie. ;)
W praktyce na to szukanie miejsca bez smogu aby wysiąść, lawirowanie omijając kopciuchy xD u nas w sezonie, na to wybieranie masek czy oczyszczaczy, czyszczenie filtrów, kupowanie nowych itd. zmarnujesz pewnie więcej czasu niż ja sobie życie skrócę olewając smog i nigdy nie patrząc na wskaźniki, żyjąc bez masek i oczyszczacza. ;)
@Pieniek1991: Heh znak czasów. Kiedyś ludzie kupowali takie stacje pogodowe, co się wystawia za okno i one radiowo przekazywały do jednostki z zewnątrz i ludzie na to patrzą i w zależności od notowań się ubierają:)