Wpis z mikrobloga

@Gorkel: Jestem po trzecim odcinku. Ładny filtr i zdjęcia oddające 1997.

Poza tym gówno - główna bohaterka jest totalnie odrzucająca. Główne postacie poboczne (prezydent Wrocławia, członkowie sztabu) pojawiają się i znikają, poprzekręcane nazwy niektórych miejscowości, można wymieniać w nieskończoność.

Twórcy byli tak leniwi, że nawet nie chciało im się robić podstawowego fact checku jeśli chodzi o rekwizyty/ charakteryzację i w drugiej scenie bohaterka ma na sobie koszulkę knajpy, która nie istniała
  • Odpowiedz
tle leci dźwięk familiady, która w rzeczywistości leciała w weekendu (w wakacje chyba w ogóle nie była nadawana), a w serialu leci w telewizji w dzień powszedni.


@Im_from_alaska: tez na to zwrocilm uwage, ale nie chcialo mi sie sprawdzac jaki to byl dzien w 1997
  • Odpowiedz
@Im_from_alaska właśnie obejrzałem kilka odcinków, Familiady nie słyszałem tam, może chodziło ci o dźwięk lata z radiem który tam był w mieszkaniu na Kozanowie ;) z innych dziwnych rzeczy w sklepie którymś w tle leci pidżama porno generacja z 2000 roku ;) no i raczej ludzie się tak zajebiście nie ubierali wtedy ...
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Gorkel: Mi się podobało ze względu na przyjemny klimat tych lat i fajnie zbudowaną atmosferę napięcia. Konkretne ramy czasowe, 6 odcinków, wiadomo że nie ma drugiego sezonu, więc wszystko dzieję się całkiem sprawnie.
  • Odpowiedz
Dobra takie moje spostrzeżenia:
Powszechny dostęp do telefonii mobilnej? W 97 posiadanie komóry to był wyjątek, a nie powszechność.
W serialu każdy sobie elegancko z komórki korzysta praktycznie

To, że Łany na Kęty zmienili to w sumie dobrze, bo po obejrzeniu pewnie znalazłoby się paru idiotów, co by chcieli odwet po latach brać na losowych ludziach przy WOW


Fajnie, że dodawali wstawki z prawdziwych nagrań
Szkoda, że narracja fabularna tak bezsensownie była
  • Odpowiedz