Wpis z mikrobloga

@gobblin: kiedyś byłem świadkiem takiej sytuacji na turnieju. Koleś daje mata, przeciwnik zatrzymuje zegar i podaje rękę. Zwycięzca wstaje, żeby zgłosić wynik no więc wtedy mówię, że to nie jest mat i pokazuję jak wyjść z sytuacji. No ale partia poddana, wynik poszedł.
  • Odpowiedz