Wpis z mikrobloga

@Oskarek89: Jeżeli to ten sam chicken co w Olsztynie to jest całkiem okej w smaku. Pamiętam że tanio i dużo było a i żadnych rewolucji w żołądku następnego dnia nie było.
@KrolMirko: "Kwota 10-15 tyś zł - są to środki które przeznaczą Państwo na zakup wyposażenia kuchni + wyposażenie sali dla klientów + remont , kwota oczywiście może wzrosnąć w przypadku dużego lokalu, złego stanu technicznego lokalu(gruntowny remont). Całkowity koszt wyposażenia kuchni nie przekroczy kwoty 10 tyś zł (nowe urządzenia), niektóre elementy wyposażenia tj. okap, meble z stali nierdzewnej i inne proponujemy kupić używane np. z likwidacji punktów gastronomicznych."
@martek-77: 1000 zł za franczyzę nie wydaje mi się wygórowaną kwotą. Samemu otwierając startujesz od zera, czyli zerowa znajomość marki wśród klientów, brak rabatów u dostawców itp. Chociaż wiadomo, że swoje to swoje.
@Miton3: Znajomość marki istnieje tylko przy kolejnym lokalu w danym mieście właściwie. Inaczej dalej będziesz anonimem z nazwą, która jest sławna w innych miastach i wszystko będzie zależeć od tego co sprzedajesz. Z dostawcami znowu jest tak, że handlując mięsem i warzywami najlepiej kupować z lokalnych źródeł bo świeższe. Więc raczej chodzi o to czy 1000zł/mc jest warta obsługa "prawna".