Wpis z mikrobloga

I znowu te studia, tak mi sie nie chce eh na co mi ta magisterka. Jeszcze 2 lata sie uzerać z doktorkami czy profesorkami i ich wybujałym ego
  • 21
  • Odpowiedz
@op_ser_vator: nikim, na studia poszedlem zeby rodzina mi skonczyla marudzic ze musze miec wyzsze wyksztalcenie, a nie mialem zadnej kontroferty zawodowej gdzie zamiast studiow moglbym robic, wiec no. Ja juz sie chyba pogodzilem ze jestem w czarnej dupie i zyje z dnia na dzien
  • Odpowiedz
@op_ser_vator: nwm moze pracowac w jakims urzedzie czy cos, ale urzedy to sfeminizowane miejsce wiec nie chce, moze korpo jakies ale nie umiem na pracuj.pl znalezc ogloszen z korporacji i nwm czy angielski b2 zdany na dostateczny bylby wystarczajacy, ostayni raz tak na serio ang uzywalem piszac egz na studiach z b2
  • Odpowiedz
@Felixu: najgorsza decyzja w zyciu to pojscie na mgr #!$%@? nam tyle projektow ze nie bylo czasu na prace normalna, do tego okazalo sie ze ci co poszli do pracy po lic po pol roku rezygnowali z mgr bo nie dalo sie ogarnac projektow i egzaminow i dobrze na tym wyszli
bo poszli na staz a potem do pracy w tej samej firmie

u mnie to bylo tak po mgr
  • Odpowiedz