Wpis z mikrobloga

Nie słyszałem nigdy o kimś mającym chorobę lokomocyjną na motocyklu.
Mdłości pojawiają się gdy to co czujesz nie do końca zgadza się z tym co widzisz. A na moto nie jest to raczej problemem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jak masz naprawdę ostrą postać tej przypadłości to może coś się pojawi, ale na 99% będzie ok.
@Anesa:
@Anesa: z perspektywy osoby bardzo malo odpornej na wszelkie rodzaje choroby lokomocyjnej (z morska wlacznie) - nie, jazda na motocyklu jako pasazer nie powoduje u mnie objawow. Glownie dlatego bo dookola jest duzo do ogladania, a przesuwajacy sie krajobraz lagodzi odczucia. Lekko kimac mozna, zdarzalo sie, ale nie zalecam brania lekow nasennych, bo to zwyczajnie niebezpieczne dla Ciebie. No i najwazniejsza komunikacja, jak bedzie bardzo niedobrze, to zawsze mozna poprosic o
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@przepiorka: właśnie ja mam identycznie, jak jadę samochodem dłużej niż pół h to już muszę brac tabletki :/ nawet na VR więc tolerancja żadna xdd ale wezmę do serca, w razie czego będzie na Ciebie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Anesa: VR to cos zupelnie osobnego i zdecydowanie jest kumulacja wszystkich negatywnych okolicznosci prowadzacych do choroby lokomocyjnej. Znam osoby, ktore w ogole nie maja choroby lokomocyjnej a przy VR nie daja rady. Do tego to co pisze @dawid131 - motocykl nie zwalnia Cie z fizyki tak jak auto :) aczkolwiek, w ramach ciekawostki, choroba na statku wywolana jest raczej brakiem wizualnego punktu odniesienia dla fizyki, a w aucie nieadekwatna fizyka do
w aucie nieadekwatna fizyka do bodzcow wizualnych.


@przepiorka: w aucie jest podobnie do statku. Osoby siedzące z przodu (jako pasażer) przechodzą chorobę lokomocyjną o wiele mniej, niż siedząc z tyłu. Tak mam na przykładzie siostry, a Ś.P. babci, która np. w autobusie najlepiej, aby siedziała na tym przednim siedzeniu niedaleko kierowcy, albo przynajmniej w kierunku jazdy, jak siadała tyłem do kierunku, to się jej kręciło w głowie.
@Anesa: z moich obserwacji wynika to że ludzie jak siedzą na przednim siedzeniu w samochodzie to nie mają choroby lokomocyjnej. Podobnie na miejscu pasażera na motocyklu.
Wszystko rozchodzi się o to aby patrzeć na drogę przed siebie a nie na boki, sufit samochodu czy czytać książkę albo siedzieć bokiem i z kimś gadać.