Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 21
Za Wikipedią:

Ostatni sowiecki test jądrowy miał miejsce 24 października 1990 roku na poligonie Nowa Ziemia gdzie ładunek jądrowy o mocy ok. 70 kt zdetonowano w tunelu.


Owszem, rosjanie od czasu do czasu prowadzą manewry i ćwiczą wykorzystanie broni tego typu ale do samych detonacji ładunków tego typu nie dochodzi od lat (chociaż są na ten temat spekulacje). Takie testy nie są też łatwe do ukrycia przed resztą świata, bo zjawisko tego typu mogłyby odnotować sejsmografy w przypadku testów podziemnych lub satelity w przypadku testów naziemnych.

Także moi drodzy od ponad 30 lat nie ma żadnego potwierdzonego dowodu, że ruska dzicz dysponuje jakąkolwiek sprawną głowicą jądrową.

J*bać was onuce i wasze straszenie.

#ukraina #rosja #wojna
  • 8
@UmbertoDalleMontagne: fajnie wypowiadał się o tym Grozev na początku konfliktu powołując się na swoje wysoko postawione rosyjskie źródło. Wspominał tam, że głowice muszą być konserwowane, bo inaczej po kilku latach tracą swoje możliwości bojowe. Jak popatrzymy na stan rosyjskiego sprzętu w magazynach, to bardzo prawdopodobne, że ponad 80% rosyjskich głowic nie będzie w stanie najzwyczajniej odpalić ( ͡° ͜ʖ ͡°)