Wpis z mikrobloga

Z racji tego, że coraz więcej najznamienitszych aktorów odchodzi, zastanawia mnie fakt, kto będzie dźwigał leżącą już polską kinematografię? Z młodego pokolenia aktorów, można by na palcach policzyć, którzy reprezentują jakikolwiek poziom. Reszta, to mierne kukiełki występujące w miernych filmach. Bartosz Bielania wygląda się być charaktery. Dominik Ogrodnik i Jakub Gierszał, też potrafią się wcielić w rolę, ale do genialnych aktorów starego pokolenia wciąż im wiele brakuje. Wy jakie macie zdanie na temat rodzimej, polskiej kinematografii? Bo chyba mi nie napiszecie, że kino chociażby Vegi reprezentuje poziom wyższy niż gówniany? Co prawda pierwszy Pitbul był czym nowym, ale dalej było już tylko gorzej.
#film #kino
  • 1
@bronxxx: Ogólnie jest różnie, poza mainstreamem można znaleźć jakieś ambitne rzeczy, ale kto się wybija ponad poziom to już zaczyna robić karierę na zachodzie vide Smoczyńska czy Szumowska.

Stan polskiego kina dobrze oddaje festiwal w Gdyni, gdzie prawie co roku jest masa średniaków, czyli parę solidnych filmów plus parę takich meh, 5/10. Niestety, rzadko się zdarza, że jebnie coś jak Pawlikowski (Ida, Zimna wojna) ale to też taki dziwny przypadek, bo