Wpis z mikrobloga

@GrzegorzPorada: oczywiście że martwi. Ale co mamy mówić? Wiadomo że taka ilość masy ludzkiej to problem dla Ukrainy i to ogromny. Ale skoro ruscy musieli aż po to sięgać, to znaczy że naprawdę zaczęli dostawać po dupie. Pozostaje mieć nadzieję, że te setki tysięcy mięsa armatniego ostatecznie okażą się większym problemem dla samych siebie i swojego gówno kraju niż obrońców, i pękną pierwsi.
Choćby Ukraina dostała 2-3x więcej sprzętu to nie ma ludzi.


@GrzegorzPorada: A ruskie nie mają sprzętu, co jest dużo ważniejsze.
Wyślą milion piechoty i co?
Bez ciężkiego sprzętu ten milion zniknie dosyć szybko.
@GrzegorzPorada: Ukraina na chwile obecną jest w stanie zmobilizować 900.000 żołnierzy,ale nikt nie jest w stanie wysłać takiej ilości ludzi do walki i ogarnąć to logistycznie. A tym bardziej ruskie bo to by była katastrofa. To 300tys spokojnie odeprą, ale zobaczymy co będzie dalej jak i oni zginą.W pierwszej fali ruskie wysłali z ćwiczeń 270tyś i to się rozmyło a zaznaczam, że to były dosyć dobrze przygotowane oddziały.