Wpis z mikrobloga

Na miejscu Lewego zrezygnowałbym z kadry. Mówię poważnie. Gość ma 34 lata i choć może czuć się jak młodzieniaszek, to czasu nie oszuka. Jest w fajnym miejscu, którym powinien się cieszyć i grać jak najdłużej. Nie ma dla niego sensu wylewać choćby kropli potu za grę dla tej Reprezentacji, bo to tylko niepotrzebne narażanie się na kontuzje. Powinien pójść drogą Fabiana czy Piszczka, którzy stwierdzili, że nie chcą kopać się po czołach i są na takim etapie kariery/zdrowia, że chcą się skupić wyłącznie na grze w klubie.

To nie jest Argentyna z ciągnącą ją Messim, która "tylko" wywalczyła z nim srebrny medal na MŚ 2014, wygraną Copa America, no i jako jakąś fajną przygodę, złoto olimpijskie w 2008.

To nie jest Portugalia z ciągnącą ją Ronaldo, która "tylko" wygrała ME 2016 i tę śmieszną Ligę Narodów.

To jest Polska, która #!$%@?łaby nawet Puchar Tymbarku.

Gra Reprezentacji Polski to zwyczajnie strata czasu dla takiego zawodnika, w takim wieku. Jest Milik, Piątek, Świderski, Kownacki, Buksa i to są zawodnicy adekwatni do poziomu reszty grupy. On się frustruje, drużyna się frustruje, selekcjonerzy się frustrują. Może naprawdę powinien dać sobie z tym spokój, bo ile by się nie szarpał, ile potu nie wylewał, to po prostu nic nigdy z tymi kopaczami nie osiągnie.

#pilkanozna #reprezentacja
Pobierz
źródło: comment_1663884922otzSC2tbpEtGXEUWjTnjhH.jpg
  • 1
@bezbekpol: Też jestem takiego zdania, no bo co on jest winien tej reprezentacji? Wyszkolił się za granicą, całą piłkarską karierę zawdzięcza sobie i grą w zagranicznych klubach. Na jego miejscu dałbym sobie spokój, zważywszy, że w PZPN nic się nie zmienia, Polska myśl szkoleniowa jest do dupy, układy, kolesiostwo, a sama Reprezentacja Polski stoi na dnie. Grając w reprezentacji sobie tylko psuje wizerunek i bardziej szkodzi narażając siebie na kontuzje.