Wpis z mikrobloga

Mirki z tagu #budownictwo proszę o opinię. Jest stary dom wielorodzinny z około 1940-1950 roku, w którym znajduje się 5 mieszkań. Około 10 lat temu dom przeszedł gruntowny remont, (wczesniej każdy miał piecyk w mieszkaniu a w piwnicy znajdował się glowny piec na węgiel), podczas którego usunięto piecyki z mieszkań, usunięto główny piec z piwnicy i zainstalowano kotły gazowe. Dom wyremontowano na poziomie zadowalającym, ale nie ruszono w ogóle piwnicy (i teraz chciałbym ją zagospodarować - całość piwnicy należy do mnie). Piwnica ma 4 pomieszczenia, w jednej o powierzchni 10m jest piec gazowy z zasobnikiem + dodatkowo bojler elektryczny (jak alternatywa podgrzewania wody). Jest w niej w miarę ciepło. Pozostałe pomieszczenia (17m, 15m i 9m) z niższą temperaturą aniżeli pierwsza. Na podłogach betonowa posadzka z czasów budowy domu, ściany też raczej pamiętają te czasy. Brak śladów wilgoci (jedynie w piwnicy w której stał duży piec w rogu dość łatwo odpada tynk). W ścianach otwarte kanały wentylacyjne od pieców węglowych z każdego z mieszkań. I teraz pytania:
1. Czy te kanały wentylacyjne mogę zamurować?(jak wspomniałem nie są używane)
2. Co najlepiej położyć na podłogę aby przez pół roku przechować w piwnicy meble znajomego? Mimo to że nie czuć wilgoci obawiam się czy drewno nie zacznie „brzydko” pachnieć? W przyszłości chciałbym położyć gres, ale to wymaga dużych nakładów (wyrównanie posadzki etc).
3. Czy położenie np dywanu na te pół roku to dobry pomysł?
4. Czym najlepiej odświeżyć ściany, które są nierówne? Ojciec podpowiada mi że idealne będzie wapno.

Z góry dziękuje.
#budowlanka #piwnica #remont #remontujzwykopem
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@laszek266: 4. wapno z wodą i do tego szklanka gruntu to dosyć powszechny sposób na ściany w piwnicach czy oborach. Trochę brudzi ale plus taki że zabija zapachy i nie ruszają tego mchy/grzyby.
2. Ja bym położył palety i na to meble. Będzie przewiew to nawet gdyby woda wyszła nic się nie stanie
  • Odpowiedz