Wpis z mikrobloga

@stuwykopek o ciekawe że ktoś pamięta a nie postuje zbyt często, sam nawet nie pamiętam wpisów o zawodówce może to nie ja? Zawodówka skończona było spoko, potem liceum uzupełniające dla dorosłych też było spoko, w między czasie praca w fabryce aż do tej pory, jakoś nawet nie narzekam jest ok. Jakieś zainteresowania, oczywiście wiecznie sam, brak większych perspektyw i oszczędności, powoli zaczyna to doskwierać coraz bardziej. Mam nadzieję coś kiedyś zmienić ale
@stuwykopek chociaż dobrze w miarę zarobisz, ja też nie raz sobie myślę że się chyba do niczego się nie nadaję tylko do trzymania fajery (jak ojciec) ale w życiu postanowiłem sobie trzy rzeczy: 1. nie siadać za kółko tira 2. Nie iść do roboty na budowlankę 3. Pierwszy stosunek odbyć z normalną dziewczyną, nie #!$%@?ą. (Jeszcze nie odbyty)
A jak u ciebie wyglądał podpunkt 3?
@stuwykopek Bo to takie jakby pójście na łatwiznę i ponieważ bardzo rozleniwia, ograniczony kontakt z innymi ludźmi, nic w trakcie pracy nie załatwisz nie porobisz, życie na czas, warunki życia/pracy.
W ogóle to przede wszystkim żeby nie iść w ślady ojca.