Wpis z mikrobloga

Idą bardzo ciekawe tygodnie. Przed kontrofensywą Ukraińską, ponad miesiąc Rosja nie zrobiła żadnych postępów, dodatkowo nie potrafiła przejąć kilku kluczowych (dla siebie) terenów. W tym samym czasie, Ukraina szkoliła jednostki do kontrofensywy na sprzęcie zachodnim, a do tego prowadziła grę wpuszczając Rosję w maliny. Ci wysłali legendarny "3-ci" korpus który ponoć formowali w tym czasie, i skończyło się tak że w momencie kiedy opublikowali film z tym korpusem lecącym na odsiecz Izum'u, to już latały filmy z ich spalonymi pojazdami (charakterystyczne malowanie).

Kilku ekspertów twierdzi że Ukraina ma jeszcze jedno zgrupowanie wojskowych które nie zostało użyte - być może po odbiciu i zabezpieczenia północnego wschodu, walczące tam oddziały dołączą tam do południowego zgrupowania i zaatakują Chersoń lub zrobią wyłam w stronę Mariupola (lub to i to).

Zalensky daje znak do tego - podaje kolejne 3 miesiące jako najważniejsze.

Szef wywiadu Ukrainskiego który pomylił się kilka miesięcy temu jedynie o 2 tygodnie (co do czasu "przełomu") również twierdził że do końca roku Ukraina przejmie inicjatywę i skończą się "aktywne" działania bojowe.

#rosja #ukraina #wojna
  • 5
@RafDan: no teraz każdy będzie mówił, że było wiadomo :) ale dało się wyczytać między wieszamy, że coś tam się szykuje "na jesieni", no może nie teraz ale za miesiąc

sam tam dałem się wkręcić i pytałem tydzień temu o te "pół roku" po których Ukraińcy powinni już wracać zza granicy
@SpalaczBenzyny: Tia tylko że to nie było tak, że 24 lutego Ukraina wysłała tysiące żołnierzy na ćwiczenia. Wszyscy szli do obrony, myślę że dopiero po cofnięciu wojsk Rosyjskich z Kijowa, zaczęli dostawać wsparcie i plany co dalej a to była zdaje się końcówka marca. Dodatkowo dużo sprzętu dostawali późno, a przystosowywanie i ćwiczenia też zajmują.

Wielu pisze też że w większości są to oddziały które walczyły w obronie miast. Po prostu
@RafDan: no ja mam nadzieję, że to właśnie jest zorganizowana akcja a nie jakieś pospolite ruszenie na rympał,
choć nic na to nie wskazuje, moje obawy związane są po prostu z niedowierzaniem, że to idzie tak dobrze,
z resztą sam to we wpisie podsumowałeś, że sporo tych wskazań i nie ma tutaj przypadku