#bushcraft powiedzcie mi co robię nie tak. Często czy na grupach na fejsie czy tutaj na tagach widzę ze ludzie palą #ognisko czy to w lesie czy nad jeziorkiem bez przypału. Ostatnio chciałem zrobić sobie ognisko w miejscu wyznaczonym (betonowe koło także bezpiecznie, woda na podorędziu). Ledwo zdążyłem naszykować szaszłyki i rozpalić pierwsze gałązki przyjechał leśniczy i kazał mi zwijać manatki bo „dzieciaki zobaczą i zaraz las podpalą”. Jak typujecie miejsce na nieduże ognicho żeby sobie czy podgrzać coś do jedzenia czy to zagotować wodę na coś do picia?
@wojti095: Ja nigdy nie miałem takiego problemu. Ale to pewnie dlatego, że nigdy nia paliłem ognia w miejscach do tego wyznaczonych, tylko na dziko, w lesie, gdzie nikt nie mógł mnie znaleźć, ani nawet zobaczyć.
@kiszczak: wiem ze trzeba wcześniej zgłosić fakt palenia, ja nie zgłaszałem zresztą nie chciało mi się przepychać z leśniczym wiec odpuściłem @mlek: Leśniczy powiedział ze No miejsce jest to prawda ale trzeba napisać wniosek o zgodę i niby tylko dla grup zorganizowanych, sprawiał wrazenie jakby po prostu chciał mieć jak najmniej roboty ( ͡°͜ʖ͡°) No wlasnie skłaniam się ku rozwiązaniu @KedanKedanowski tylko zastanawiam się
@wojti095 ech kocham te mentalność "no miejsce jest ale trzeba wniosek i zgodę". A są kraje, gdzie - o ile robi się to z głową - po prostu można rozpalić ogień...
@persona-dafta: No powiem szczerze tez mnie to denerwuje. Niby miejsce przystosowane do tego, wszystko bezpiecznie i z głowa ale masz miesiąc wcześniej złożyć wniosek i czekać na zgodę, a nie możesz w pt wpaść na pomysł ze pojdziesz sobie opędzlować kiełbę z ognia. Ale jak żule wypalają kable to im nikt nie przeszkadza xD
@wojti095: No rozwieszają kamery i co? Ma na czole adres wypisany? Włazisz w krzaki jak najdalej od ścieżek, dróg etc. Jak Ty nic nie widzisz i nie słyszysz, to Ciebie też nie widzą i nie słyszą. A pro-tip jest taki, żeby nie palić ognia na dwa metry, jak u wujka Staszka na wsi, tylko malutki ogieniek na dwie kiełbaski i herbatę. A jeszcze lepszy pro-tip to hobo-stove, albo własnoręcznie wykonana kuchenka
@wojti095: No rozwieszają kamery i co? Ma na czole adres wypisany? Włazisz w krzaki jak najdalej od ścieżek, dróg etc. Jak Ty nic nie widzisz i nie słyszysz, to Ciebie też nie widzą i nie słyszą. A pro-tip jest taki, żeby nie palić ognia na dwa metry, jak u wujka Staszka na wsi, tylko malutki ogieniek na dwie kiełbaski i herbatę. A jeszcze lepszy pro-tip to hobo-stove, albo własnoręcznie wykonana kuchenka
Ale jak żule wypalają kable to im nikt nie przeszkadza xD
Jak drwale w środku lasu rozpalają ogniska benzyną, to też jest wporzo ( ͡°͜ʖ͡°)
Jak jest wyznaczone miejsce na ognisko, to nie musisz mieć pisemnej zgody. Pozostaje kwestia użycia niekradzionego drewna. Dej koordynaty tego miejsca.
@Trauma_Teddy: Przy ognisku dakotów trzeba się sporo nakopać - tracisz dużo czasu i siły. Mały dołek nie wystarczy, żeby paliło się jak należy, a zwykłe małe ognisko będzie mniej inwazyjne dla otoczenia niż kopanie rowów.
@KedanKedanowski: ja sobie sprawiłem składane palenisko tytanowe z Ali będące klonem zainspirowanym pico grill (popularne w Azji, pochodzi ze Szwajcarii ( ͡°͜ʖ͡°) ) . Wziąłem klon tytanowy z Ali bo w cenie stalowego oryginału mam ultralight (całość składa się jak macbook air i waży z opakowaniem bodajże 320g, a mam palenisko wielkości A4 trzymające do 10kg). Dla oszczędnych są też klony stalowe - kosztują 1/3
@wojti095: niektórzy auto zostawiają w pobliskim, małym mieście, idą pieszo do lasu (niektóre lasy są blisko, np. około kilometr od miejscowości), gdyby chodziło o sam nocleg, to nawet wystarczyłoby wejść do lasu główną drogą ziemistą i po około kilometrze odbić w lewo lub w prawo, idąc jakieś 600-1200 metrów i szansa, ze nocą ktoś będzie przechodził obok, jest marna, raczej też małego ogniska nikt nie zauważy, szczególnie jeśli w lesie teren
@Hamza: oooo super, dzięki za info nie słyszałem o takich pasach a to chyba rozwiązanie moich problemów. Ja jak już to staram się rowerem wybierać na takie atrakcje wiec dojazd nawet trochę dłuższy nie stanowi problemu. Mapy polecasz np. bank danych o lasach czy może korzystasz z czegoś innego?
@wojti095: żeby sprawdzić czy dany, mały lasek jest faktycznie jakimś lasem z podpiętym nadleśnictwem, leśnictwem, to tak, to sprawdzam w banku danych o lasach, a co do drogi dojazdowej, to używam tylko 2 rzeczy: - google maps w trybie satelity - geoportal (w ustawieniach (strona na kompie) - na dole masz "ortofotomapa" i tam opcja "wysokiej jakości") masz czasem dużo lepszej jakości zdjęcia satelitarne
Hmm…no chyba, że się mylę i wcale nie muszę się śpieszyć szukając potwierdzenia w necie?
@mlek: Leśniczy powiedział ze No miejsce jest to prawda ale trzeba napisać wniosek o zgodę i niby tylko dla grup zorganizowanych, sprawiał wrazenie jakby po prostu chciał mieć jak najmniej roboty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No wlasnie skłaniam się ku rozwiązaniu @KedanKedanowski tylko zastanawiam się
Jak drwale w środku lasu rozpalają ogniska benzyną, to też jest wporzo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak jest wyznaczone miejsce na ognisko, to nie musisz mieć pisemnej zgody. Pozostaje kwestia użycia niekradzionego drewna. Dej koordynaty tego miejsca.
- google maps w trybie satelity
- geoportal (w ustawieniach (strona na kompie) - na dole masz "ortofotomapa" i tam opcja "wysokiej jakości") masz czasem dużo lepszej jakości zdjęcia satelitarne
https://mapy.geoportal.gov.pl/imap/Imgp_2.html
także wstępnie na google maps ogarniam