Wpis z mikrobloga

Mirki. Ale i mirabelki, bo i może akurat.

Jestem aktualnie na etapie wylewek, tynków. Docelowo mamy mieć ogrzewanie gazowe, ale coraz częściej myślę o pompie ciepła. Co prawda pgnig był u nas miesiąc temu, skrzynka postawiona + przyłącze pod drogą, ale to co się dzieje na rynku energetycznym przyprawa mnie o gorączkę.

Stąd pytanie, co byście robili na moim miejscu? Twardo szli w gaz czy, póki jest jeszcze możliwość, zmienili system na pompę ciepła?

Pozdro i z góry dzięki ( )

#budownictwo #budujzwykopem #ogrzewanie #pompaciepla #gaz
  • 15
@mariuszzdg: Jak masz kasę to pompa, jak ne masz to gaz.
kosztowo zawsze to wychodziło podobnie w perspektywie 15 lat, może jak rząd będzie trzymał ceny prądu nisko jak teraz to pompa ciepła może wygrywać. W ogrzewaniu gazem z rurki dużym kosztem są opłaty stałe
@mariuszzdg: jak już masz wszystko zrobione łącznie z kominem to gaz bym i tak założył.

Cholera wie co będzie tańsze.

Sam mam i gaz i pompę i będę używał tego co będzie taniej.
Czyli pewnie w mrozy użyje gazu.

Dodatkowo jak nie ma prądu to łatwiej zasilić kocioł gazowy (200W) niż pompę ciepła w przypadku awarii zasilania
pgnig był u nas miesiąc temu, skrzynka postawiona + przyłącze pod drogą,


@mariuszzdg: To jak masz już tyle (i pewnie komin itp) to rób gaz tak czy siak, a dodatkowo pompę jak jest kasa. Sam piec gazowy nie jest jakimś drogim sprzętem, ale pompa sprawdzi się lepiej z podłogówką, bo zapewnia niskie temperatury już na wyjściu, podczas gdy w piecu musisz mieć mieszać zimną z gorącą czy to w piecu automatycznie,