Wpis z mikrobloga

Ech przyszło mi czekać na autobus na mojej wsi, 60 km od miasta powiatowego ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Kiedy przyszłam minęłam się w drzwiach z kierowcą, który wysiadł zapalić papierosa. To mąż Pani Danusi, sklepowej, dobry człowiek z niego, zawsze zostawia włączony silnik, bo dziś raptem 14 stopni. Oprocz mnie jest 6 pasażerów. Jadą do miasta powiatowego, bo na 2 do roboty. Dwóch z reklamówka, jeden z plecakiem a czwarta z torebką. Tego z plecakiem znam. Był na studniówce z moją koleżanką, ale ona o nim zapomniała bo wyjechała.

Teraz autobus jeszcze jest pusty, ale jutro 2 września będzie pełny dzieciaków dojeżdżających do liceów, techników, zawodówek. Ledwo skończą robić prace domowe, prześpią się a potem dzień w dzień 60 km w jedną stronę.

Startujemy o 22.09. Potem pojedziemy na okoliczne wioski. Na główną drogę wyjedziemy około 23. Bilet kosztował mnie 15 zł.
Pobierz
źródło: comment_1662062622WfChH1OSTSIpMDrWRt0vnO.jpg
  • 2