Wpis z mikrobloga

czuje się przytłoczony życiem, nic mnie nie cieszy, permanentnie nie mam siły. wszędzie widzę tylko problemy, które będę musiał jakoś rozwiązać. aż mi sie duszno robi na samą myśl o nich. czuję smutek, którego przyczyny nie potrafię racjonalnie wytłumaczyć. nie rozumiem dlaczego czuje się tak jak się czuje. mam serdecznie dosyć wszystkiego. taki stan powraca do mnie od trzech-czterech lat.