Wpis z mikrobloga

Ojciec zasadził drzewa 20 lat temu na podwórku przed kamienica w której mieszkamy i nikomu nie przeszkadzały, jednak od roku nad nami zamieszkał dziad stary i że mu te drzewa przeszkadzają bo "gołębie srają"... taki widać że nudzi mu się na tej emeryturze. Jakie kroki można by poczynić w tej sprawie żeby te drzewa zostały i były jakoś chronione przed wycinką... przeszkadzają tylko mu bo po konsultacji z innymi sąsiadami to im nie przeszkadza tylko temu dziadowi staremu. Można iśc do jakiegoś urzędu i jakos zgłosić że te drzewa tam są i nigdzie się nie wybierają ? Na podwórku nic nie ma oprócz tych drzew, a ziemia tzn. podwórko na którym znajdują się te drzewa należy do miasta jednak ja nie wiem czy mój ojciec to zgłosił.
#administracja #nieruchomosci #mieszkanie #drzewa
  • 11
W sumie jak to jest z sadzeniem drzew i krzewów - czy na swoim terenie można to robić bez zgłaszania, bez ograniczeń? Bo wycinkę, nawet z własnej działki, to już trzeba zgłaszać, prawda?
@lubaxd przecież tych drzew nie wolno tak sobie usunąć bo grożą za to kary, drzewa te chroni ustawa o ochronie przyrody.
Nawet gdybyście wszyscy zgodzili się by je wyciąć to miasto musiałoby wystosować pozwolenie (a także chęć wycięcia).
Dziadem bym się nie przejmował, ewentualnie pilnował by nie próbował robić tego na własną ręke poadamiając policje gdyby się kręcił z piłą czy coś.