Wpis z mikrobloga

@Mega_Smieszek: Nie mówię że nie mogła mieć podejrzeń, po prostu zostało to zaprezentowane w idiotyczny sposób. Jeżeli wystarczyło skojarzyć go z reklamą (nawet emitowaną w innym stanie), to jest to dość śmieszne, że trzeba było do tego akurat tej babci ( ͡° ͜ʖ ͡°) Facet pracował w jakimś centrum handlowym przez 2 lata i był jak mniemam poszukiwany listem gończym albo czymś w ten deseń, więc jaka
@TypowyZakolak: Saul przez te kilka lat podczas pracy w centrum handlowym nie wchodził z mikim w bliższe relacje i nie używał swojego "czaru osobistego". Poza pracownikami mało kto widywał go codziennie przez dłuższy czas a i tak dla nich nie był Saulem tylko Genem z tłumionym charakterem. Dodatkowo ile osób z Albuquerque mogło trafić do Omaha w Nebrasce - miasta są oddalone o 1400 km od siebie. Jakie prawdopodobieństwo, że poszedłby
Jakie prawdopodobieństwo, że poszedłby akurat do tego centrum handlowego, w którym przelotnie zobaczyłby maskę a nie prawdziwego Saula.


@Par-excellence: Tu nie chodzi o zachowanie, tylko o twarz - facet był bardzo lokalnie rozpoznawalny, występował w reklamach, drukowano z nim ulotki. Jedyne, co w niej "zmienił", to wąsy. Pracował w publicznym miejscu gdzie codziennie mijali go ludzie.

Nie wiem, czy znasz statystyki, ale 90% poszukiwanych ludzi wpada poniżej 2 lat. https://priceonomics.com/how-long-could-you-hide-from-the-police/

A
@Par-excellence: Uwierz mi, że taka osoba zostałaby bardzo szybko znaleziona. Statystyki policyjne są brutalne - nawet ci, którzy zmieniają drastycznie swój wizerunek i ukrywają się (a są nikomu nieznanymi randomami) wpadają w większości w kilka lat.

Wolałbym, gdyby po prostu zostalo to przedstawione w inny sposób. Np. ktoś ze znajomych tej babki mógłby być klientem Saula z okresu Sandpiper i go po prostu poznać. Byłoby to o wiele mniej wyciągnięte z
@Horvath: No było tak jak scenariusz kazał jej zrobić. Całkowita przypadkowość takich sytuacji to po prostu słaby scenariusz, który rzuca w widza całkowicie niewiarygodnym wytłumaczeniem, byle przepchnąć dalej fabułę. Coś, czego niemniej spodziewałem się w Harrym Potterze, a nie w czymś pisanym (jak dotąd) tak dobrze, jak BCS, który od takich trywialnych narzędzi stronił.
@Par-excellence: Ale tu chodzi o rozpoznanie jego (poniekąd znanej) twarzy, którą pokazywał publicznie.

To, co się zdarzyło, mogło (i powinno) zdarzyć się wcześniej, a nie w tym konkretnym miejscu scenariusza dla udramatyzowania go (a zarazem spłycenia).
@TypowyZakolak: Ale jaka przypadkowość? Saul sam się podał na tacy. Powiedział, że nigdy nie był w Abq a jednak potem pokazał jak dobrze zna prawo w tym stanie. Szukał Nippy a potem Marion widziała jak Saul ucisza Buddyego. No i nie zapominajmy o fakcie, że Jeff zadzwonił do Gene zamiast do matki o czym się dowiedziała. Marion po prostu dostała dużo kropek, które dzięki pomocy internetu mogła połączyć w całość.
@Horvath: Nie mam problemu z jej łączeniem kropek. Mam problem z nadzwyczajnym zbiegiem okoliczności, w którym powszechnie dostępne w internecie filmiki reklamowe przyczyniają się do upadku głównego bohatera... gdy wygooglała je konkretna babcia. Przez X lat nikt, z policją na czele, go nie poznał ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)

To pewnie przez magiczne wąsy. Nawet budki telefonicznej nie potrzebował.
@TypowyZakolak: Nie zgadzam się. Wczuj się w przechodniów/klientów/mieszkańców Omaha w Nebrasce. Przełóż to na analogiczną sytuację w Polsce. Jak bardzo w twarzach przechodniów szukasz osób poszukiwanych listem gończym? Przecież nawet Ci policjanci co ujęli Saula pózniej na komisariacie obczajali sobie jego reklamy żeby wiedzieć kogo ujęli.

Scenariusz pod tym względem był dobrze napisany.
@Horvath: Aha, czyli koniec rozmowy, zaczynamy udowodnianie swojej racji ;) miło bylo, narka.

@Par-excellence: Widzę, że statystki Cię nie przekonują. Myślisz, że typowa poszukiwana osoba jest chociaż w 1/10 tak sławna jak Saul, ma własne reklamy i jedyne, co w sobie zmienia, to wąs? ;)

Saul wpadłby sto razy w ciągu tych X lat.
@TypowyZakolak:

Saul został rozpoznany jako Gene już w pierwszym sezonie przez Jeffa. Reklamy nie były emitowane na całą Amerykę tylko na ABQ oddalone o 1500km - nawet jeśli ktoś je widział a nawet skojarzył, że Gene jest podobny do Saula to jest duże prawdopodobieństwo, że nic z tym nie zrobił, bo nie miał pewności. Dodatkowo - przecież został złapany. Nigdzie nie jest powiedziane, że gdyby nie googlująca babcia, to ktoś nie