Wpis z mikrobloga

Ale bym sobie pooglądał takie stare gnioty. Jak była otwierana Polania 2.0, przyjechał Krzychu wszyscy dyskutowali o tym co to za typ, dlaczego zostawił żonę, że ta pizzeria nigdy na siebie nie zarobi... potem były dymy pomiędzy wspólnikami, Stek, który wrzucał jakieś smaczki docinał a to prezesowi a to pośmiał się z gapy. Krzychu rowerzysta co chwile odwiedzał knajpe bo liczył na darmowe salami.. bajbi i em full, hasbend of the boss. Dziewczyny się kręciły, a to idziemy do chinczyka a to poznajcie ruska.... nowy polak w Kambodży... jedziemy na wycieczkę. Tworzył się naprawdę mały świat. Mogła z tego powstać dobra produkcja emitowana między 3 a 4 w nocy na Polo.tv. Tymczasem teraz jest tak:
#raportzpanstwasrodka
wielkihrabiaspekulacji - Ale bym sobie pooglądał takie stare gnioty. Jak była otwiera...
  • 3
@wielki_hrabia_spekulacji: a ja mam ochotę się nie zgnodzić i zgonić ich za całego tasiemca z Kambodży.
Różnica jest w miejscu akcji i liczbie aktorów. Więcej 'akcji' w polonii 1 bo prezes przechodzi od jednego aktora do drugiego, jednak było drętwo i nudno. Obejrzałem początek polonii i jestem przed 260 ocidnkiem. Odcinki wyglądają mniej więcej tak, prezes: witam państwa dnia kolejnego, ujęcie na uśmiechającą się dżun, przejście do kuchni, Marcin wolnym ruchem