Wpis z mikrobloga

spotkałem się z pewnie >100 osobami z Ukrainy w ramach wolontariatu i poza nim od poczaku wojny. Nikt nie mówił 'na Ukrainie'. Ale nie, ty wiesz lepiej. Pewnie też znasz tych popierających rosję i krytykujących Zelenskiego?


@trzydrzwiowypentaptyk: Rozmawiam z różnymi Ukraińcami od kilku lat. Większość jest z zachodniej Ukrainy i mówią „na”. A więc tak, wiem lepiej jak mówią ci konkretni z którymi rozmawiałem. Najwyraźniej jedni mówią tak, inni inaczej
  • Odpowiedz
@missioncritical: Może tragedia to za duże słowo. Kariera byłoby lepsze. Przed eskalacją działań wojennych na Ukrainie, forsowanie formy „w Ukrainie” było zajęciem pewnych niszowych środowisk. Po wjeździe ruskich w lutym, zaczęła się zawrotna kariera medialna tego zwrotu i właśnie to sztuczne wprowadzenie go pod strzechy uważam za niefortunny obrót spraw


@DJArmani: dlaczego według Ciebie jest to niefortunne?
  • Odpowiedz
@DJArmani: byku, ale "w Ukrainie" to jest właśnie starsza forma językowa używana w XVII wieku. "Na Ukrainie" jest formą młodszą. Obie są zresztą poprawne, sam mówię "na" bo mi tak wygodniej, ale nie mam potężnego bólu dupy takiego jak ty jak ktoś używa "w".
  • Odpowiedz