Wpis z mikrobloga

RECENZJA

VIFON CURRY por HOMME ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jako, że jestem fanem NISZOWYCH zapachów, przeczytajcie recenzję o tym przyjacielu. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Na początku powiem, że nie jest to zapach dla wszystkich, trzeba do niego dojrzeć tak jak do Kourosa. Ale dla odważnych czeka prawdziwa magia.

Zapach na początku lekko syntetyczny ale po kilku minutach można wyczuć nuty anyżu, kolendry, cynamonu. Im dalej leży na ciele to czuć bardziej aromatyczne walory świeżo zebranej marchwi (Wiecie, taki zapach z dzieciństwa kiedy pomagaliście dziadkom w ogrodzie)

VIFON CURRY Otula nas swoich zapachem niczym kołderką podczas ciemnych, zimnych deszczowych nocy. Nie polecam ubierać go do biura. Zapach roznosi się na kilometr ( KILLER ( ͡° ͜ʖ ͡°))

Jeśli mam go porównać to pasuje tutaj Fattan Rasasi pour Homme ze względu na dobrą cenę do jakości.

Komplementy? Co druga osoba odwraca się pytając. Ej ktoś tu robił zupkę?

Kiedy przechodziłem obok mojego psiaka Pufka ten momentalnie spojrzał się na mnie jak na kawałek kości. Czy to dobrze? Dla mnie tak

Zapach: 8,5 / 10 (trochę niszowy, orientalny coś na wzór Al Haramain)
Cena: 10/10
Trwałość: 10/10 Jedno psyknięcie wystarczy Ci dłużej niż taki Dior Homme przed reformulacji
Ogon: 10/10 Ogon dłuższy niż Mur Chiński - Absolutny Killer, wypełnia całe mieszkanie. Ludzie z klatki schodową pukają do drzwi, żeby spytać, czy zostanie trochę Curry z obiadu dla nich.

#perfumy #vifon #zupka
Vifold - RECENZJA

VIFON CURRY por HOMME ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jako, że jestem fanem NISZO...

źródło: comment_16602095294nWtzoZeE5Q2j9YvI0xvk8.jpg

Pobierz
  • 6