Wpis z mikrobloga

@Zielonka696969
Spróbuj wychamować rimbrakekami z 40 km/h w deszczu albo w błocie to też będziesz chciał tarcze.
V-break jeszcze jakoś działają, ale dual pivot albo cantilever to porażka w jakiejkolwiek warunkach innych niż idealne. Dodatkowo obręczowe ograniczają szerokość opony jaką można zamontować. Subiektywnie są też znacznie brzydsze niż tarcze, szczególnie ta srebrna powierzchnia hamująca na obręczy
  • Odpowiedz
@Zielonka696969: W mieście, w ruchu ulicznym, z górki na asfalcie. Gdyby nie dobry hamulec to bym zginął bo mi ktoś wyjechał 100m przede mną i nie wywaliłem się tylko dlatego że miałem porządne hamulce z dobrą modulacją i mogłem delikatnie hamować i nie zblokować kół.
  • Odpowiedz
@Zielonka696969: po co hamulce tarczowe w autach? Przecież można było postawić na bębny i jeździć 42 na godzinę do żabki, o co wam chodzi, 99,2% ludzi tak chce, ja to wiem, mi starcza. Taka gadka z trollem ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@T1001: Przecież rower i samochód to dwie różne rzeczy xdd Co wyście się uparli żeby porównywać samochód do roweru, co ma jedno do drugiego. Samochód ma odpowiednią infrastrukturę drogową. Samochód jest napędzany silnikiem, a rower ludzkimi mięśniami. Rower nie ma takiej mocy jak samochód, na płaskim nie rozpędzisz się tak żeby potrzebować nie wiadomo jakich hamulców. Poza tym tak jak sami napisaliście. TARCZE SĄ NAJWYŻEJ POTRZEBNE JEDYNIE WTEDY GDY JEST
  • Odpowiedz
@Djapko: 2/10 bo wam odpisuje. Ktoś na ciebie przedwczoraj za głośno dzwonkiem zadzwonił i podskoczyleś bo od 5 pokoleń w twojej rodzinie ten dźwięk był sygnałem, że ktoś kradnie świnie z pola?
  • Odpowiedz
Ktoś na ciebie przedwczoraj za głośno dzwonkiem zadzwonił i podskoczyleś bo od 5 pokoleń w twojej rodzinie ten dźwięk był sygnałem, że ktoś kradnie świnie z pola


@T1001: piekne XD
  • Odpowiedz