Wpis z mikrobloga

@MROWA_SPURS_TOTTENHAM: chyba ja bym się skusił, nawet za 5 dolców. Jestem kartoflo'filem i w każdej postaci ziemniaki zjem. A patrząc, że tam w Azji generalnie ryż/makaron, to 5 dolców za kartofle, to jak w Polszy kupić krewetki, też ceny abstrakcyjne, a ludzie kupują.( ͡° ͜ʖ ͡°)
@MROWA_SPURS_TOTTENHAM: no tak, widać, że człowiek z kraju, który nie tylko na węglu, burakach cukrowych i ziemniakach się opiera, nie potrafi zrobić prostego jedzenia jakim są frytki.
Bierze się za robienie picek, kiełbas .. próbuje z petem w ustach i jedną ręką (bo w drugiej telefon) zrobić coś, czego dzieciaki już w podstawówce potrafią zrobić. Nie wspominając o jajecznicy, bo tego też nie potrafi zrobić, robi niby po chińsku, a wychodzą