Wpis z mikrobloga

Obejrzałem sześć odcinków i dwa słowa: Brawo Netflixie. Nic nie zostało zepsute. Nie przeszkadza mi że Śmierć ma inny kolor skóry, nie przeszkadza brak trumwiratu piekielnego. Johanna dzielnie zastępuje Johna, i ma kosmiczny akcent. A scena ponownego spotkania Morfeusza i Hoba sprawiła że poczułem się jakbym czytał komiks pierwszy raz. Prawie miałem świeczki w oczach Teraz pora na drugi tom. #netflix #sandman #seriale
  • 3
@mikhalk84: Też jestem pozytywnie zaskoczona, jednak nie zgodzę się co do Johanny. Niestety jest ona najgorszą postacią w serialu. Jej rola polega na tym, że jest nadąsana i nieprzyjemna, John byłby 100 razy lepszy. Na drugim miejscu jest Lucyfer - aktorka jednej miny, która kompletnie nie miała pojęcia kogo i jak ma zagrać. Reszta bardzo na plus, Śmierć też mi się podoba. O dziwo klimat komiksowy jest (nie w pełni jak