Przyjaciele. Ukończyłem kierunek ziołolecznictwo i w przyszłym tyg robię imprezę z okazji odebrania dyplomu. Polecicie coś zajebiście ziołowego projektującego jak głupie czym mógłbym się zlać aby pachnieć niczym druid?
Raczej mniej w stronę czystka-żywic, a bardziej w kierunku herbatki ziołowej, rumianku.
@Si0N: Mi najbardziej apteczno-ziołowy klimat robi ambra/geranium/dzięgiel, więc zaproponuję: Histoires de Parfums - 1740 Marquis de Sade albo Serge Lutens - Ambre Sultan.
@Si0N The Smell of Weather Turning Lusha, wklejam fragment recenzji z fragry bo dobrze oddaje sedno:
This is such an incredible scent. Not only natural and unique, and most importantly: it is transportive. If you have experience with the notes and the setting it is trying to create. > I get all the notes: strong fresh mint and chamomile creating a tea effect, autumn oakwood, wet earth and stone, and sweet musky
Gibała wziął psa na scene i zaczął go całować xDD Ktoś z publiczności "żone byś pocałował" i wtedy dopiero podszedl do niej (to ta po prawej na screenie)
Raczej mniej w stronę czystka-żywic, a bardziej w kierunku herbatki ziołowej, rumianku.
#perfumy
Dosyć przystępna cena więc możesz się zlać nim.
fragrantica
@JustAnAir: o super!
@Pablo_Pablito_Santo_Subito: relatywnie słaba projekcja - zapach też jak zielone Polo; jak dla mnie to nie ziołolecznictwo a bardziej leśnictwo :