Wpis z mikrobloga

@ktomizajalnazwy: mozliwe, masz to pod reka? Bylo tam cos na zasadzie ze paliwo i zloto bodajże bedzie srodkiem platniczym, wspomniane bylo w jakim miejscu dobrze przekroczyc granice i gdzie sie ewakuowac. Ręki sobie nie dam uciac ale bylo to rozpisane na zasadzie dzien 1, dzien 2 itd
@Marek1106: Ja pamiętam takie coś ze scenariuszem wychodzenia z oblężonego miasta. Żeby sobie białe prześcieradło zawinąć na plecaku, żeby nie ubierać ubrań moro, żeby w razie kontroli od razu samemu powiedzieć że ma się broń, jeśli się ma, że dobrymi miejscami na przeczekanie wojny są klasztory, gdzie w zamian za pracę fizyczną dadzą ci jeść. To była transkrypcja jakiegoś mówionego wykładu po rosyjsku, dosyć nieudolnie przetłumaczona na polski.