Wpis z mikrobloga

@witongod: coooo chyba żart. Zadanka na lichessie są genialne pod tym wzgledem, że ich poziom trudnosci jest adekwatny do rankingu. Im masz wyższy ranking, tym trudniejsze zadania dostajesz (tzn. możesz zaznaczyć w sumie, że chcesz łatwiejsze/trudniejsze w porównaniu do rankingu). Jak zrobisz dobrze, to tak jak w normalnej grze, ty zyskujesz punkty, a zadanie traci. I odwrotnie. Na chess.comie jest to beznadziejne, że za poprawne rozwiązanie zadanie dostaniesz co najmniej 5
@Dawidk01 moim zdaniem właśnie na chesscomie jest bardziej miarodajne, pod warunkiem ,że zrobisz kilkaset zadań. Chociaż, mam wrażenie,że lichess coraz lepiej. Można zadania z konkretnego debiutu. I wszystko za darmo
@witongod: Ja też wole zadania z chess com niz z lichess. Ale obie strony mają zadania generowane przez algorytm. Silnik widzi ze w danym posunięciu jest tylko jedno dobre posunięcie i PYK , mamy zadanie.
Chesstempo ma lepsze zadania pod tym względem, bo bardzo rzadko można się domyśleć pierwszego ruchu, w przeciwienstwie do chess com czy lichess. W chesstempo trzeba kalkulowac, patrzeć pragmatycznie - np redukowanie materiału, do wygranej koncówki. Zresztą
@witongod: ja nie mam zbytnio porównania bo na chesscom zrobiłem ze 20 zadań, a na lichess ok 10k. Co zauważyłem, to że na poziomie 2300+ jest już dużo zadań nieoczywistych i ocena końcowej pozycji dla takiego grajka jak ja nie jest łatwa, bo mało zadań kończy się oczywistą przewagą punktową.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Dawidk01: bo posiadanie wyższego rankingu sprawia że czujesz się dowartościowany.
To tylko argument z podobnej półki, co Twój o rankingach 3500 wzwyż podczas gdy strony mają zupełnie inne, ale wciąż dobre, systemy punktacji.
@Ketonol751: nie zrozumiałeś. Ja po prostu oceniłem jeden system punktacji jako lepszy, a drugi jako słabszy. W lichessowym systemie za zrobienie zadań trywialnych jeśli masz ranking zadań 2500, dostaniesz 0 punktów. W chesscomowym systemie za zrobienie zadań trywialnych jeśli masz ranking zadań 2500 dostaniesz 5 punktów. W związku z tym, na chesscomie masz nieograniczoną możliwość progresu rankingu zadań i nie masz szans dowiedzieć się na przykład gdzie jest Twoj "max". A
Kwestia tego ,że zadania uporządkowane przez jakiegoś trenera które skłądają się w jakiś "schemat" lepiej cwiczą w nas taktyki.


@sprawa: no właśnie ciekawe. Ja wychodziłem z założenia do tej pory, że lepiej robić "losowe" taktyki, bo jak mi mówią na przykład "teraz musisz coś poswięcić" no to jest łatwiejsze do znalezienia, niż dostanie pozycji bez wskazówek.
@svsoqpcy tak algorytm.
Podczas gier, jeśli są dwa zle posunięcia i jedno dobre, to algorytm weźmie moment z tej gry i da jako zadanie. Ten algorytm działa tak samo na lichess. Chyba nie myślałeś że ktoś siedzi i ręcznie wybiera te zadania przeglądając cały czas tysiące gier?
Nie. To robi algorytm. Tak samo na lichess jak i na chess com.