[PrawieJakBordo]

#cukier #inflacja
Dlatego ceny cukru w sklepach mieszczą się jeszcze w granicach 4-5 zł za kilo. I są dużo niższe niż w hurtowniach, które kalkulują je już na podstawie rosnącego popytu, a przede wszystkim na bazie szacunku cen po tegorocznych zbiorach buraków. Trudno mieć złudzenia, że surowiec będzie tani, nawet jeśli susza nie ograniczy plonów buraków zbyt mocno. Eksperci szacują, że koszty upraw oraz produkcji cukru będą w tym roku o przynajmniej 40 proc. wyższe niż w poprzednim sezonie. I to jest już uwzględnione w jego hurtowych cenach, które tylko u nielicznych dystrybutorów są jeszcze niższe, w przeliczeniu na kilogram, niż 6 zł. W większości przypadków są oferowane w cenach 6,50 – 7 zł.
https://www.onet.pl/biznes/newsweek/cukier-bedzie-dostepny-problemem-sa-ceny-ktore-wkrotce-bardzo-wzrosna/zt0xg8m,452ad802

[darek-jg]

@PrawieJakBordo: bo duże sieci mają ceny zakontraktowane w umowach i podejrzewam że dlatego są braki, po prostu producenci wolą sprzedać drożej do hurtowni

[lexico]

duże sieci mają ceny zakontraktowane w umowach

@darek-jg: i w umowach są kary za niedostarczenie

[darek-jg]

@lexico: może sa ale na pewno na ilości mniejsze niż sieć sprzedaje bo nie chcieli by ryzykować by brać więcej cukru niż potrzebują

[lexico]

@darek-jg: kary są np. 100 % wartości niedostarczonych artykułów
Sieci mają wysokie stocki cukru, ale jeszcze czekają co sezon cukrowy przeniesie