Wpis z mikrobloga

@marianbaczal: w sumie to jestem na ścisłym, co prawda w liceum, ale zawsz

@TripleSec: ćwiczę sobie na siłce, ale to generalnie nie jest to co może być moim celem życiowym. A co do wojska to myślałem nad wsowl we wrocławiu, pewnie się nie dostanę, ale spróbować spróbuję

@Yaser: Już usuwałem niedawno, nic specjalnego

@Little_Juice: w sumie to jest jakiś pomysł
@Kampala: powiem Ci, że u mnie w klasie(2 liceum) prawie nikt nie jest jeszcze jasno określony gdzie idzie na studia, większość ma jakieś tam plany, ale mówi że jeszcze zobaczy. część nie wie w ogóle.

także nie tylko ty masz taki problem.
@micky1: u mnie tak samo, nie wiem nawet czy mam się martwić, czy to normalne. Niby jakoś tam sobie radzę przeciętnie w matfizie w całkiem niezłym liceum (najlepszym, do jakiego się mogłem dostać w promieniu 50km), ale nie mam za bardzo pojęcia co potem.

A to co mnie najbardziej interesuje, czyli bycie genialnym fizykiem/matematykiem odpada.
@micky1: nie sądzę, żeby z takiej czysto teoretycznej matematyki albo fizyki dało się wyżyć, szczególnie kiedy nie ma się potencjału na bycie naprawdę dobrym