Wpis z mikrobloga

@Dziad_Kringloop: mialem podobnie, ale bardziej ze strachu o szczura, bo jak go nie znosze, to jednak byl gwarantem kontetu zachowujac indywidualizm. Dzisiaj to widac jak na dloni, ze milosc knursko-szczurza byla w pewien sposob kamieniem węgielnym prawdziwej szkolnej. Nie oszukujmy sie, pszne jedzenie z psiej miski z głupia wstawka- "O zobaczcie jak on wyglada" bylo wiecej warte niz obecnie oferowane gnioty. Ale uniwersum Łosi bylo debesta tu tego.