Wpis z mikrobloga

Sprawa nie skończy się dziś, ale Oregano w końcu wygra. Jeśli ma odrobinę oleju w głowie i zatrudni dobrego adwokata to wykorzysta tą wygraną, by bardzo mocno uderzyć w CEO. Wtedy nie tylko na tym zarobi, ale będzie w stanie jako oskarżyciel posiłkowy pomóc prokuraturze. Najważniejszą decyzją sądu będzie wtedy zakaz dalszych publikacji przez CEO. Bieg będzie podobny jak przy sprawie Magicala. #kononowicz
  • 1
  • Odpowiedz