@luxixa: odkąd wszedłem na rynek pracy, czyli jakoś w 2017, miałem jeden cel - mieszkanie. Ale stopy #!$%@?ło, inflacja goni, ceny rosną i cel odjeżdża. Pierwsze wypłaty miałem po 1700 pln i odkładałem wszystko praktycznie. A dziś? Dziś to #!$%@? warte.
Właśnie nie wiem co teraz robić, bo odłożyłem 60k na ten moment (do tego opłaciłem sam 2 stopnie studiów). I nie wiem co robić dalej. Przy obecnych warunkach chyba kredyt
@jadezagranice: Tez zbieram na mieszkanie, ale jak se myśle ze mam mieszkać ze starymi jeszcze to czyje się bardziej jeszcze jak przegryw, większość znajomych ze szkoły wyjechało z mojego miasta ¯_(ツ)_/¯ co zrobić ehh
#przegryw
tacy to katolicy, pisiory
niczym sekta
Komentarz usunięty przez autora
a mieszkając samemu bym pewnie odkładał tysiąc, może trochę więcej
Ale stopy #!$%@?ło, inflacja goni, ceny rosną i cel odjeżdża. Pierwsze wypłaty miałem po 1700 pln i odkładałem wszystko praktycznie. A dziś? Dziś to #!$%@? warte.
Właśnie nie wiem co teraz robić, bo odłożyłem 60k na ten moment (do tego opłaciłem sam 2 stopnie studiów). I nie wiem co robić dalej. Przy obecnych warunkach chyba kredyt
moi znajomi z widzenia, z czasów liceum też siedzą w jakichś warszawach etc., wynajmują razem mieszkania
problem w tym że ja nie mam takich znajomych na których mógłbym aż tak polegać, a sam nie chciałbym mieszkać z obcymi ludźmi
i tak sobie tkwię w tej dziupli ze starymi