Jestescie w związku. Dziewczyna jest turbo szczera, kocha was ponad życie, jest w was zapatrzona jak w obrazek, fascynuje się wami, jara się ze jest z wami. Jednocześnie sama jest dość nudna, bardzo przeciętna z wyglądu, nie dba o siebie, nie ćwiczy, nie macie z nią żadnych wspólnych zainteresowań, raczej słabo rokuje pod względem prowadzenia domu, seks jest bardzo przeciętny i rzadziej niż byście chcieli, komunikacja leży i za wszystko się obraża. Ogólnie to wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią rozstań się. A jedyne co przy niej trzyma to fakt, że wiecie że to jest zajebiscie moralna osoba i nigdy nie oszuka, nie okłamie i nie zdradzi. Co w dzisiejszych czasach jest rzadkością. No i fakt, że akceptuje was z waszym #!$%@? i wadami (chociażby wyglądu). Zostajecie w związku czy rezygnujecie? #zwiazki
@emilio-cosso: I tak i nie. Jeśli do tej pory dziewczynie się nie chce dbać o siebie itd., to raczej wątpię, że to się zmieni. Raczej pójdzie w drugą stronę. Sam niestety mam podobną sytuację co @greenbong także słucham ekspertów ( ͡°͜ʖ͡°)
@greenbong: A poruszyłeś z nią te kwestie kiedykolwiek? Już pomijam jakies hobby itp ale chociazby dbanie o siebie, co rozumiem przez nadwagę/brzydką cerę/brudne ciuchy/bycie brudasem. To są rzeczy, które idzie zmienić ale czasami trzeba postawić ultimatum i być stanowczym.
@greenbong: przecież wszystko co wymieniłeś co w niej nie gra to jest fundament związku. ch*j po tej moralności jak jest nudna, nie macie wspólnych zainteresowań i nawet dobrze ci nie posprząta/ugotuje, nie wspominając o seksie
@greenbong: ja to raczej widzę, że to kobieta -bluszcz i będzie coraz bardziej toksycznie. Jeśli o sobie w ogóle nie myśli, tylko o tobie, czy to brzmi zdrowo? Nie zdradzi, bo gdzie znajdzie lepsza partię, ale nie odstąpi też na krok i wydaje się, że zazdrość z czasem może mocno wybić na powierzchnię, a ty zaczniesz się dusić w takim związku.
@typeczek: nie no, jesteśmy razem rok i było setki rozmów. Jedyne co zrozumiałem to że żadnego ultinatum nie da się postawić. A jedyna zmiana jaka ma szansę wyjść to z motywacji wewnętrznej. #!$%@? że były obietnice nie jedzenia słodyczy, śmieciowego żarcia i ćwiczenia codziennie jak po tygodniu się kończyły. Ona nie chce nic zmienić dla siebie, a dla mnie też nie zmieni bo taka motywacja starcza na max kilka dni.
@kosmita: nie no, wiadomo że nigdy nie mów nigdy ale znam ja nawet od strony nie bycia w związku i po prostu wiem jaka ma moralność. Takie coś się u ludzi rozmoznaje. Ja wiem ze jestem zepsutym #!$%@? i dla mnie kłamstwa, praca w sprzedaży i naciąganie ludzi to nie problem. A dla niej każda sytuacja w której miałaby być nie szczera to ogromny stres
@greenbong: Co do moralności, to moja eks też ją miał dopóki nie odkryłem jak mnie zdradzała przez ostatnie 8 miesięcy naszego związku ( ͡°͜ʖ͡°) Ale zgodzę się, że nie można wszystkich wrzucać do jednego wora. Moim zdaniem, będzie tylko gorzej skoro już teraz piszesz takie rzeczy na wykopie, będzie ci to po prostu ciążyć. Ona jest w komfortowej sytuacji ze swojego punktu widzenia, bo
@greenbong: #!$%@?, jeden przyklad. Mowiła ze chce gdzies wyjsc, bylismy wszystko ok śmieszki heheszki , a potem mowi ze wychodzila tylko dlatego ze jest mila i nie chce chamsko zabrzmiec.
#zwiazki
Komentarz usunięty przez autora
@greenbong: nigdy nie mów nigdy. Nigdy nie wierz kobiecie.