Aktywne Wpisy
BurzaGrzybStrusJaja +1385
Znalezisko o zawiadomieniu CBA w sprawie dopłat do kredytów usunięte z wykopu!
#moderacja usunęła znalezisko z płomieniem, bo podobno było ono duplikatem. Czego duplikatem?
Źle sformatowanego znaleziska link, które dostało 40 plusów, ale to nic! bo ono też zostało usunięte za bycie duplikatem samej nagrywki z konferencji prasowej wrzuconej na portal X link. Oryginalne znalezisko, które dostało dużo więcej uwagi (1600 wykopów #1 na wykop) było artykułem z
#moderacja usunęła znalezisko z płomieniem, bo podobno było ono duplikatem. Czego duplikatem?
Źle sformatowanego znaleziska link, które dostało 40 plusów, ale to nic! bo ono też zostało usunięte za bycie duplikatem samej nagrywki z konferencji prasowej wrzuconej na portal X link. Oryginalne znalezisko, które dostało dużo więcej uwagi (1600 wykopów #1 na wykop) było artykułem z
prawiczek92 +59
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Od roku pracuje i wynajmuje nieduże mieszkanie. Jestem samodzielny i cokolwiek co w życiu osiagne, lub nie będzie kewstią tylko i wylacznie mojej odpowidzialności. I w tej chwili nie moge marudzić i mieć do nikogo pretensji. Trudno abym wiodąc to napisałem prowadziło do mitycznego #wygryw ale to z jakiego pułapu startowałem dla mnie jest wygrywem i to nie dlatego, żeby się chwalić. Niżej opisze dlaczego praca i wynajem, mieszkania samemu jest dla mnie rajem na ziemi, czymś, że nawet czuję się jak Oskarek czy Chad.
Trzy lata byłem neetem. Nie pracowałem. Każdy dzień witałem mediami społecznościowymi, grami, oglądanie filmów i seriali online. to piwniczne życie znowu względem poprzednich lat było dla mnie niebiańskim rajem.I czułem, że tym cyklem dni uzupełniam ponastoletnią pustkę. I czy czułem wyrzuty sumienia, że żyje na koszt rodziców? WOGOLE, bo byli mi to winni i cieszę się, że nie pracowałem. Pewnie brzmie jako pasożyt i drań, ale zaraz opowiem historię mega przegrywa.
Moi rodzice wywodzą się z awansu społecznego, a wcześniej z biedy. Złe relacje obu stron z dziadkami czyli swoimi rodzicami spowodowały, ze ich poglądy na życie były odrealnione, głupie. Kiedy moi rówieśnicy przeżywali pierwsze miłosci, zabawy ja siedziałem w domu, bo tak bezpieczniej, bo się nie stocze. Kiedy np matka mnie strofowała, że życie to obowiązki i odpowiedzialność ja widzialem jak młodzież kosztuje życia i tworzy wspomnienia mając w dupie to co słyszałem w domu jako wartości. Nadmierna religijność spowodowała u mnie obecny kryzys wiary choć to nie jest ateizm tylko wściekłosć o zmarnowana młodość przez durne, zdewociłe wychowanie.
Mogłem mieć dziewczynę, bo kilka razy same do mnie podchodziły , proponowały chodzenie, anwet dwa razy dostalem liścik to sam skasowałem to, bo żyłem w konserwatywnym domu, patologicznym jeśli chodzi o zakazy. Tylko nauka, bo bez niej nic nie osiągnę. Pewnie. Kujon z mojej klasy haruje w januszexie, a teraz na terapii siedzi. Wrak człowieka i lekoman.
Było tego dziadostwa wychowawczego więcej, ale nie chcę się rozpisywać, bo bym wpis zawalił ścianą tekstu. Wszystkie moje porażki z młodości były winne temu, ze za mnie podejmowano decyzje.I te decyzje zawsze były kula w płot, a ja nie miałem się wymadrzac, a jak była porazka to była moja wina bo byłem np " za leniwy" Wszystko co wybrałem, wywalczyłem sam nigdy nie spowodowało u mnie klęski. Moja praca daje mi satysfakcję. Widza, ktora nabyłem przydaje mi sie. Nie potrafię tego wyjasnić, ale cokolwiek wybiorę nie kończy się to porazką. Wcześniej : pasmo porażek.
Ostatnio rok neetowania poświęciłem na intensywną naukę i kursy do zawodu w którym teraz pracuję. Żyje mi się dobrze, ale zawsze jak ulicą widzę paczkę dobrze bawiącej się młodzieży to czuję przeszywający ból mentalny. Starzy mi mówili, że po latach się zmienilem, że staję się gorszy, nie po prostu staje się normalny. Wygodnie było im mieć przez lata przewidywalnego, wycofanego z życia syna, który nie ma potrzeb innych niż gra przy komputerze. Wydaje mi sie, że pozwolili mi neetowac dlatego, że wiedzieli, że zmarnowali mi okres dorastania, bo poglądy były ważniejsze niż syn. I dreczyło ich sumienie, ale po latach już miałem to gdzieś. Nie dowiem się jak to jest należeć do subkultury, chodzić na imprezy, mieć pierwszą miłość bo prawictwo w końcu straciłem u prostytutki, a kilka innych zbliżeń było z kobietami do których nic nie czułem, a one do mnie też, Takie typowe zimne korpo piranie. A i pierwszy raz był w wieku 27 lat z divążeby nie było, że nagle stalem się chadem. Po prostu geny dostałem normalne, może nie chadowe, ale na pewno dobre, normickie.
We mnie jak inni pisali na wykopie tez siedzi nadal nastolatek, który nigdy nie dorósl, bo pewien okres przeszedł mu koło nosa. Chyba jak coś cię omineło to zawsze będzie w tobie i chocbyś został profesorem uczelni mentalnie w środku będziesz nastoletnim gowniarzem chciałby kosztować 16 letniego życia
#przegryw #blackpill
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62d525c291574ffe91ac2a19
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@AnonimoweMirkoWyznania: I to jest dramat każdego przegrywa na tym #!$%@?
Czytaj książki, podróżuj, uprzejmie słuchaj ludzi, których spotkasz, tak ze zrozumieniem, okazuj im przyjazne nastawienie, poznawaj ten świat i czasem zrób coś
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
DIVa czy ONS tego nie zmieni, pierwszy raz z kobietą musi być z jakiegoś uczucia, fascynacji. Dopiero wtedy u faceta odblokowywuje się prawdziwe dojrzewanie i prawdziwa pewność siebie, prawdziwa radość z życia. Odblokowywują się receptory dopaminowe pod
@AnonimoweMirkoWyznania: a co to za zawód i gdzie mieszkasz?
ja to chciałbym chociaż dostać 3500-4000 na start w trójmieście, ale na to nie ma szans (╯︵╰,)
fajny wpis, trzymaj się miras..( ͡° ͜ʖ ͡°)
świetnie podsumowanie
@BlackpillNaCalego: to prawda, ja Oskarek lvl 16,5 wówczas, i napisała sama do mnie na jednej aplikacji. Chora rzeczywistość
---
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@Pozytywny_gosc:
---
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
---
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Jest jak światełko w tunelu.