Wpis z mikrobloga

Jest jakis dek który nie przypomina gry w wojnę z przeciwnikiem? Zagrałbym sobie arenke jakas, przynajmniej był jakis element zabawy tam. Tak to se wykładam karty przez trzy rundy i albo wiecej punktów albo mniej.
W menu grafika karty renegata przecina sie z tymi po bokach. Bardzo profesjonalne wykonanie. Wszyscy czterej gracze którzy to kupili prwnie nie zauważa bo wg marketingu miał zauważyć jeden na stu
#gwint
  • 3
  • Odpowiedz