Wpis z mikrobloga

@wonsztibijski: jakoś nie odczułem tego upośledzenia bagiety oprócz trudności z płynną mową. jego przemyślenia, stosunek do sytuacji, światopogląd - nigdy bym nie powiedział, że jest upośledzony. poza tym jeżeli ktoś UCZCIWIE pracuje, wykazuje dochody, płaci podatki czyli POSIADA zdolność kredytową to dlaczego miałby nie dostać kredytu? pamiętaj, że prawo jest równe dla każdego. to, że ktoś gorzej wygląda to według ciebie jest przeważający argument do tego, żeby taką osobę odciąć od
@wonsztibijski: To by każdy sobie załatwiał oświadczenie o niepełnosprawności, jeśli mówimy o przepisach prawnych. Jeśli o zasadach przyzwoitości to znam ludzi którzy nie potrafili liczyć i sobie całkiem nieźle radzili w życiu im też byś chciał zakazać brania kredytów?