Wpis z mikrobloga

@Pr3z3s87: ja właśnie wróciłem, straciłem dwa karpie podczas holu, jeden spadł, drugi urwał za cienki przypon, ale ten to już większy bo karpiówkę 3lbs nieźle wygiął, na nastepny wyjazd sam sobie haki powiążę na solidnej żyłce, nic tak nie boli w wędkowaniu jak stracony okaz
  • Odpowiedz