Wpis z mikrobloga

@d601: zbieram, ale ze swoich wyjazdow (glownie zagranicznych) - magnes z imieniem to dla mnie kicz troche. jak ktos mi da w prezencie to udaje ze sie ciesze natomiast sam wolalbym sobie stamtad go kupic. rozowa sie z kolei cieszy jak ktos jej da. tez nie rozumiem kupowania komus magnesów, pamiatek ze swojej wycieczki, po co?

wez ogarnij ten rozpierdziel na lodowce - niesatysfakcjonujaco to wyglada :D