@pasztetztrupa: OK - prawidłowa odpowiedź: tak, czasem obserwujący nie wie, co to było.
Czy wierzysz że istoty pozaziemskie
??? Co za brednie... UFO to obiekty latające, których obserwujący nie potrafi zidentyfkować. Nie ma nic wspólnego z np. ludźmi. Czyli żyjącymi w kosmosie. Ergo: kosmitami.
@pasztetztrupa: nie wierzę, że tu byli, ponieważ wizyta obcych to nie kurtuazja a raczej aneksja i zdobycie surowców por. odkrycie Ameryki itd. W to, że gdzieś tam istnieją inne cywilizację wierzę, bo to zgodnie z rachunkiem prawdopodobieństwa bardzo możliwe (ale nie pewne)
ponieważ wizyta obcych to nie kurtuazja a raczej aneksja i zdobycie surowców por. odkrycie Ameryki itd.
@papaj_21_37: obcy na wysokim poziomie zaawansowania pozwalającym na eksploracje kosmosu musieliby dojść w pewnym momencie istnienia swojej cywilizacji, że pokój to jedyne wyjście, bo bez niego sami by się wybili
@johnblaze12345: wg Hawkinga w przypadku ludzkości stan permanentnego pokoju wymagałby ingerencji w nasz genotyp. Genetycznie modyfikowany człowiek. Myślę, że gdybyśmy dziś stworzyli technologię umożliwiająca bezproblemowe opuszczenie układu słonecznego i znaleźli gorzej rozwiniętą cywilizację, gdybyśmy byli w krytycznej potrzebie surowców, nie mielibyśmy skrupolów. Po dobroci albo siłą.
Czy wierzysz że istoty pozaziemskie mają lub miały w przeszłości kontakt z ludzmi?
Nic nie stoi na przeszkodzie aby tak było.
Mimo wszystko według mnie te UAP/UFO o którym słyszymy to raczej technologia USA, kosmici są użyci jako przykrywka dla opinii publicznej.
Rosja i Chiny to wiedzą że to amerykańskie(jeżeli to amerykańskie) i muszą się obawiać tych statków podczas potencjalnego konfliktu zbrojnego ze Stanami.
wizyta obcych to nie kurtuazja a raczej aneksja i zdobycie surowców
@papaj_21_37: tak w zasadzie to nie koniecznie, jeśli posiadasz technologię aby te surowce wydobywać i transportować to planeta z fauną jest problematyczna. Z jednej strony można by uznać że warto zrobić z niższego gatunku swojego niewolnika, z drugiej to wymaga dodatkowych środków i może wywołać niepotrzebne napięcia i protesty we własnej społeczności. W drugim przypadku lepiej taką planetę monitorować i
@johnblaze12345: @woda_saguaro: dla nich surowcem może być np azot, tlen lub coś innego co dla nas jest powszechne a im brakuje z jakiegoś powodu. Co za problem ukraść nam tlen czy azot skoro fajnie się kompresują pod ciśnieniem?
@papaj_21_37: ty na prawdę wierzysz w to, że ktoś kto potrafi przelecieć co najmniej 40 000 000 000 000 kilometrów w sensownym czasie nie potrafi wytworzyć tlenu z ogólnodostępnych składników?
@papaj_21_37: kwestie humanitarne. Społeczność która wypracowała tak zaawansowane technologie aby swobodnie podróżować po kosmosie nie mogła tego osiągnąć bez wypracowania kultury wyższej - sztuki i szacunku do życia. W naszej historii gatumku plemiona barbarzyńców zawsze przegrywały z ustrojami wysoko wykształconymi społecznie.
@papaj_21_37: skoro są w stanie dolecieć do nas, to mogą dolecieć gdziekolwiek na swoim "podwórku", bo azot czy tlen nie są jakoś wyjątkowe w sensie ich występowania w kosmosie, a można je pozyskać na x sposobów - tlen z wody, etc.
@Malcolmpl: podałem przykład, rozpatrujesz sytuację innej cywilizacji z naszego punktu widzenia gdzie tlen i węgiel to powszechne pierwiastki dzięki którym żyjemy. Ludzkość w ogóle nie dopuszcza świadomości że życie może istnieć bez nich (a właściwie tak definiuje życie). Tak jak nie dopuszczamy możliwości przekroczenia prędkości światła. A ja uważam, że w odległych zakątkach galaktyki i wszechświata istoty rozumne i cywilizacje mogą funkcjonować na innej zasadzie. Jeszcze niedawno nie potrafiliśmy ogarnąć że
z naszego punktu widzenia gdzie tlen i węgiel to powszechne pierwiastki dzięki którym żyjemy. Ludzkość w ogóle nie dopuszcza świadomości że życie może istnieć bez nich
@papaj_21_37: ale ja absolutnie nie neguję życia opartego o inne pierwiastki niż węgiel. Ba! Sam o tym często myślę, bo to fascynujące, że może być inaczej, niż jest tu - na Ziemi.
z naszego punktu widzenia gdzie tlen i węgiel to powszechne pierwiastki dzięki którym żyjemy. Ludzkość w ogóle nie dopuszcza świadomości że życie może istnieć bez nich
@papaj_21_37: oczywiście że dopuszcza ale ich nie definuje bo tego się nie da zrobić bez bezpośredniej obserwacji i badań takiej formy życia lub jej stworzenia, chociażby czysto przypadkowo - co mogłoby być cholernie niebezpieczne tak swoją drogą. A węgla we Wszechświecie jest mnóstwo, podobnie jak
Czy wierzysz że istoty pozaziemskie mają lub miały w przeszłości kontakt z ludzmi?
Koniec swiata
@pasztetztrupa: OK - prawidłowa odpowiedź: tak, czasem obserwujący nie wie, co to było.
??? Co za brednie... UFO to obiekty latające, których obserwujący nie potrafi zidentyfkować.
Nie ma nic wspólnego z np. ludźmi. Czyli żyjącymi w kosmosie. Ergo: kosmitami.
@papaj_21_37: obcy na wysokim poziomie zaawansowania pozwalającym na eksploracje kosmosu musieliby dojść w pewnym momencie istnienia swojej cywilizacji, że pokój to jedyne wyjście, bo bez niego sami by się wybili
Nic nie stoi na przeszkodzie aby tak było.
Mimo wszystko według mnie te UAP/UFO o którym słyszymy to raczej technologia USA, kosmici są użyci jako przykrywka dla opinii publicznej.
Rosja i Chiny to wiedzą że to amerykańskie(jeżeli to amerykańskie) i muszą się obawiać tych statków podczas potencjalnego konfliktu zbrojnego ze Stanami.
Aliens czy Americans. Dowody są oczywiste ze te
@papaj_21_37: tak w zasadzie to nie koniecznie, jeśli posiadasz technologię aby te surowce wydobywać i transportować to planeta z fauną jest problematyczna. Z jednej strony można by uznać że warto zrobić z niższego gatunku swojego niewolnika, z drugiej to wymaga dodatkowych środków i może wywołać niepotrzebne napięcia i protesty we własnej społeczności. W drugim przypadku lepiej taką planetę monitorować i
@papaj_21_37: kwestie humanitarne. Społeczność która wypracowała tak zaawansowane technologie aby swobodnie podróżować po kosmosie nie mogła tego osiągnąć bez wypracowania kultury wyższej - sztuki i szacunku do życia. W naszej historii gatumku plemiona barbarzyńców zawsze przegrywały z ustrojami wysoko wykształconymi społecznie.
@papaj_21_37: ale ja absolutnie nie neguję życia opartego o inne pierwiastki niż węgiel. Ba! Sam o tym często myślę, bo to fascynujące, że może być inaczej, niż jest tu - na Ziemi.
@papaj_21_37: oczywiście że dopuszcza ale ich nie definuje bo tego się nie da zrobić bez bezpośredniej obserwacji i badań takiej formy życia lub jej stworzenia, chociażby czysto przypadkowo - co mogłoby być cholernie niebezpieczne tak swoją drogą.
A węgla we Wszechświecie jest mnóstwo, podobnie jak