Wpis z mikrobloga

@suweren_sudoku: lel też się boje że pewnego dnia szef przyjdzie i powie coś w style "sorry mirek, ale wygląda na to że ty w sumie to #!$%@? robisz i będziemy musieli się rozstać". Ale jak na razie nie jest źle, zawsze coś naściemniam a w pracy jest taki burdel że nikt niczego nie ogarnia i dopóki zachowuje minimum przyzwoitości i zrobię coś konkretnego raz na jakiś czas to jest dobrze