Wpis z mikrobloga

@Polnischefuhrer: bo tak powinno być, miłość nastoletnia to najwspanialsze co człowieka może spotkać, wakacje, nic Cię nie interesuje, ani opłaty ani praca, wolność, tylko ogniska imprezki, spacery z dziewczyną, namiot, seks, etc
Później jak już pójdziesz do roboty to #!$%@?, życie Cię niszczy, nie masz szans na poznanie bo jedyne o czym myślisz to odpoczynek
@Cingciangciong: dokladnie, moim zdaniem najlepszy okres na taka milosc to okolice 18r.ż. wczesniej raczej czlowiek jest zbyt biedny by korzystac z zycia na 100%, a jak ma sie 18 lat, samochod, prawko, kilka złotych to zyc nie umierac
@Cingciangciong: Chodzi bardziej o to że dzieciom i młodzieży wpaja się nierealistyczne wyobrażenie o relacjach międzyludzkich przez co nie umieją one dobrze określić swojego SMV, przez co dziewczyny akceptują chłopaków wiele poniżej swojej "ligi" (czasem nawet same się za nim uganiają) i potem już zostają z nimi z przyzwyczajenia.
Takie szkolne związki to jedyna szansa niewyróżniających się niczym przeciętnych chłopaków na udane relacje romantyczne.