Wpis z mikrobloga

  • 2
Ten magiczny Kraków... Przedzierając się przez smog cudem ominął mnie wjazd z maczetami z ambitnym okrzykiem na ustach "#!$%@?ć żydów maczetami - Prądnik Biały!! " I wyjdź tu po piwo do nocnego. Co za dzicz.
  • 11
  • Odpowiedz