Wpis z mikrobloga

#opener można podsumować jednym krótkim zdaniem. Organizacyjne dno!

Decyzja o ewakuacji była jak najbardziej słuszna, nie ma co z tym dyskutować. Ale to jak to wyglądało jest po prostu śmieszne.

Najpierw enigmatyczne komunikaty, wyświetlone na telebimach, bez nawet słowa od organizatorów. Szczerze, ciężko było je zrozumieć. Wczoraj tez była ewakuacja ale tylko jednej sekcji przed scena. Wiec wszyscy myśleli, ze dziś jest taka sama sytuacja. A jeśli się nie ewakuowałeś, #!$%@? i agresja od ochrony. Norma

Jak już wyszliśmy z terenu festiwalu na pas lotniczy to tak naprawdę nie wiadomo było co robić. Żadnych znaków gdzie są wyjścia, żadnych znaków gdzie są inne drogi do autobusu. Porażka.

Wróciliśmy wiec w stronę głównej bramy, a tam co? Ochrona taśmą odgradzała nas od wejścia jednocześnie zaganiając w ślepa uliczkę utworzoną z barierek. Super bulwo

Po dotarciu do autobusów okazało się, że jak już ogłosili ewakuacje to nikt nie pomyślał żeby wysłać kogokolwiek do pilnowania porządku przy autobusach. Tam sytuacja była najgorsza. Chaos totalny, ludzie pchający się do nielicznych autobusów. Samochody prawie potrącające pieszych. #!$%@? ludzie wręcz atakujący autobusy, które były już przeładowane.
Na tą część jestem najbardziej zła, tutaj organizatorzy pokazali ze bezpieczeństwo nie jest ich priorytetem. Ale oczywiście w social mediach potulnie dziękują za ewakuacje.

Większość zdecydowała się wracać pieszo z braku JAKICHKOLWIEK informacji :)
No i po 2 godzinach chaosu, #!$%@?, dezinformacji dostajemy info o wznowieniu ale w okrojonym składzie.

Super festiwal bulwo. Wczorajsza ewakuacja na Twenty One Pilots tez zorganizowana tragicznie, bez pomysłu. W moim odczuciu, a stałam w samym środku tego tłumu było na maxa niebezpiecznie. Ochroniarze napierający na tłum, co powodowało miażdżenie ludzi w środku. A po otwarciu bramek ludzie się dosłownie tratowali. Kontrolowanie tłumu jest ciężkie, ale dało się to zrobić lepiej.
To był mój pierwszy i najprawdopodobniej ostatni opener. Nie pozdrawiam

#zalesie #opener2022
  • 3
@BzdziagwaLujka: zgadzam się ze wszystkim w 100%. Sytuacja z autobusami to był dramat. Szliśmy z buta tam gdzie zwykle stawały autobusy - nie widziałem nikogo z obsługi, autobusy stały z tyłu w wielkim korku, ludzie nie stawali żeby na nie czekać tylko szli dalej. Poszliśmy z nimi ze dwa kilometry, później jakiś przypadkowy autobus nas zabrał z przystanku - w korku przejechaliśmy ok 1km przez ponad 1h xD kierowca nie chciał